Cwaniactwo zniechęca do dobroczynności

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Policjanci mówią, że do oszustwa nie doszło, ale ankiet radzą nie wypełniać. Jeśli ktoś chce pomóc, może sam wpłacić pieniądze na konto organizacji.
Policjanci mówią, że do oszustwa nie doszło, ale ankiet radzą nie wypełniać. Jeśli ktoś chce pomóc, może sam wpłacić pieniądze na konto organizacji. Paweł Stauffer
Wolontariusze organizacji pomagającej zwierzętom podsuwają Opolanom druki z prośbą o przelew. O tym, że pieniądze będą pobierane z ich kont co miesiąc, nie wspominają.

Młodzi ludzie odwiedzali w ubiegłym tygodniu mieszkańców Opola m.in. w dzielnicy Malinka. Ubrani w zielone kamizelki z pandą wielką i napisem WWF (światowa organizacja działająca na rzecz ochrony środowiska), z identyfikatorami wywieszonymi na szyi budzili zaufanie.

- Rozmowę zaczęli od pytania, czy znam ich organizację. Kiedy potwierdziłam, zaczęli opowiadać o akcji ratowania polskich rysi - opowiada pani Beata, mieszkanka Malinki.

Młodzi prosili o pomoc finansową, ale zastrzegli, że sami nie zbierają datków. - Pytali, czy mogłabym wpłacić coś na ich konto w styczniu. Zgodziłam się. Wówczas wręczyli mi formularz. Musiałam w nim podać pełne dane osobowe z numerem konta.

Pod spodem drobnym druczkiem było napisane, że pieniądze z konta będą ściągane... do 8 dnia każdego miesiąca - kontynuuje pani Beata. - O tym małym szczególe wolontariusze jednak nie wspomnieli, może liczyli na to, że nie zauważę. Takie sytuacje sprawiają, że odechciewa mi się pomagać.

Opolska psycholog Ewelina Kopeć komentuje, że to naturalna reakcja człowieka, który miał dobrą wolę i został potraktowany nieuczciwie. - Następnym razem w podobnej sytuacji nawet nie wda się w rozmowę z wolontariuszami - mówi.

Policjanci oceniają, że do oszustwa nie doszło, ale przestrzegają łatwowiernych. Hubert Adamek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, pytany, czy wypełniłby druk z danymi osobowymi wolontariuszom WWF, mówi kategorycznie: nie.

- Takie dane mogą być wykorzystane. Ktoś może się pod nas podszyć - mówi podkom. Adamek, a tym, którzy chcą pomagać, radzi wpłacanie pieniędzy na konta podane na oficjalnych stronach internetowych organizacji.
Pan Tomasz z osiedla Malinka, do którego w ubiegłym tygodniu trafili przedstawiciele WWF-u, także nie podpisał formularza.

- Gdy wyjąłem go z rąk wolontariuszce i zacząłem czytać, zobaczyłem, że sama wpisała tam kwotę 30 zł, choć najpierw mówiła, że wysokość wsparcia jest dowolna. Dopiero potem przyznała, że kwota nie może być niższa niż 20 zł, bo bank nie zgodzi się uruchomić dyspozycji zapłaty - opowiada.

Rzecznik prasowy WWF Polska, Paweł Średziński potwierdza, że ich przedstawiciele wręczają formularze polecenia zapłaty i w ten sposób pozyskują darczyńców, obecnie na ratowanie rysi na Mazurach. Gdy mówimy mu o doświadczeniach Opolan ze spotkań z przedstawicielami jego organizacji, stwierdza tylko: - W takiej sytuacji najlepiej do nas zadzwonić, żebyśmy mogli wyjaśnić konkretną sprawę.

Czym skutkuje podpisanie zgody na uruchomienie polecenia zapłaty? Jak informuje nas biuro prasowe Banku Millennium, po otrzymaniu zgody na obciążanie rachunku bank sprawdza dane i podpis klienta w swojej bazie i jeśli się zgadzają, uruchamia przelewy.

Oznacza to, że gdyby pani Beata z Opola podpisała druk wolontariuszom, to od 8 stycznia jej bank uruchomiłby comiesięczne przelewy na wskazane konto.

Bankowcy tłumaczą, że taką dyspozycję można odwołać. Jeśli ktoś jest jednak nieświadomy, co podpisał, może się szybko nie zorientować, że z konta co miesiąc znikają mu niewielkie kwoty.

Rzecznik konsumentów z Krapkowic i Strzelec Opolskich mówi, że analogicznych przypadków "niedomówień" spotyka dużo więcej. - Najczęściej firmy telekomunikacyjne wykorzystują nasze dane osobowe, które kupiły, i udając dotychczasowego operatora, namawiają na nową umowę. Zaznaczają, że nasze dane już mają i tym budzą zaufanie - opowiada Małgorzata Płaszczyk-Waligórska.

Podobnie działają firmy oferujące sprzęt AGD, które udając ekspertów, chodzą po domach i wmawiają np., że dotychczasowa kuchenka musi zostać wymieniona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska