Ćwierć mili na gazie

Fot. Sebastian Stemplewksi
W Skarbimierzu walczono nie tylko o ułamki sekund, ale też dobrze się bawiono.
W Skarbimierzu walczono nie tylko o ułamki sekund, ale też dobrze się bawiono. Fot. Sebastian Stemplewksi
Większość startujących w III opolskim sprincie samochodowym o "Puchar Lata" twierdziła, że wynik jest dla nich sprawą drugorzędną.

W imprezie zorganizowanej przez Automobilklub Opolski udział wzięło 60 uczestników, którzy przez kilka godzin walczyli na podbrzeskim lotnisku w Skarbimierzu. Samochody podzielono na kilka klas, a obok bardzo profesjonalnie przygotowanych aut jeździły też takie, w których nie było żadnych przeróbek. Dystans wyścigu wynosił ćwierć mili.

W stawce startujących była też Barbara Kraus, z powodzeniem jeżdżąca w rajdach popularnych. Nie do końca była jednak ukontentowana ze swojej jazdy hondą civic.
- Cisnę, cisnę, a moja honda nie chce "iść" - mówiła. - Na następne zawody muszę sobie pożyczyć jakieś podrasowane auto, bo tu w rywalizacji z przerobionymi samochodami byłam beż szans. Jednak nie było tak źle, bo za mną skończyło jeszcze czterech zawodników.
Bardzo dobrze poczynał sobie Krzysztof Czaja, jadący nissanem N-14 Gti.
- Uzyskałem w eliminacjach trzeci czas w klasie profi - powiedział. - Trochę popracowaliśmy nad silnikiem i jego moc wzrosła o jakieś pięćdziesiąt koni (opolanin zakończył rywalizację na 2. pozycji - dop. red.).
W klasie maluchów (mini 750) znakomite czasy "kręcił" Sebastian Butyński, pokazując, że jego pf126 jest nie tylko najlepszym w "Kierowcy Roku".

- Są to już trzecie zawody organizowane przez nasz klub - mówi Jarosław Strzelecki, prezes AOpolskiego. - Jesteśmy zadowoleni, że przyjeżdżają do nas nie tylko opolscy kierowcy, ale również z Krakowa, Wrocławia czy Katowic. Na razie te wyścigi zaliczane są do Pucharu PZM, jednak mamy ambicje, żeby w przyszłym roku były już eliminacjami mistrzostw Polski.
Duże zainteresowanie licznie zgromadzonych kibiców wzbudzały subaru impreza krakowianina Piotra Galusa (ustanowił najlepszy czas zawodów - 14,287 sek), zasilane gazem i podtlenkiem azotu porsche 928 Mariusza Dobrzelaka oraz wiekowy "garbus" Bartosza Durczoka. Zajmowały czołowe lokaty w swoich klasach. Nie brakowało też pechowców. Opel calibra Marka Niesyto nie chciał za bardzo startować, natomiast Marcin Piątek musiał dokonywać szybkiej wymiany filtra powietrza w swoim golfie, który zalał olej.
- Auto "udławiło" się na starcie, zaraz będę patrzył, co się stało i naprawiał - informował. - Traktuję start tutaj zabawowo, bo trudno porównywać mojego zwykłego golfa 1,6 z tuningowanymi autami o większej pojemności.
Zawodom patronowały "NTO", Radio Eska, Grupa Dolośląska i KIM Rally. Na kolejną imprezę automobilklub zaprasza 28 sierpnia.
Wyniki
mini 750 - 1. S. Butyński, 2. R. Węgliński, 3. J. Wdowiak (wszyscy Opole - pf 126), mini 1150 - 1. R. Kuźniar (ccs), 2. T. Gołębiowski (cc), 3. K. Mączka (cc), mini 1550 - 1. R. Czarny, 2. B. Czarny (obaj swift), 3. T. Adamczyk (starlet), mini plus - 1, A. Bęben (civic), diesel - 1. P. Kałużny (leon), 2. P. Szywarski (audi A3), 3. A. Przybylska (golf), profi - 1. A. Jabłoński (civic), 2. K. Czaja (swift), 3. A. Skatuła (kadett), profi plus - T. Bartosik (BMW M3), 2. P. Pieniążek (BMW M5), 3. W. Jaros (sierra), turbo - 1. R. Mazurkiewicz (calibra), 2. M. Nowacki (astra), 3. A. Kawecki (leon), turbo plus - 1. P. Galus (impreza), 2. M. Wójcicki (leon), 3. M. Niesyto (calibra), maxi - 1. D. Szymura (BMW), outlaw - 1. P. Galus, 2. R. Mazurkiewicz, 3. A. Bęben (civic), oldtimer - 1. D. Płonka (golf), 2. M. Filipiak (BMW 320), 3. J. Wdowiak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska