10 maja 2023 roku w Nysie odbyło się nieformalne spotkanie, w którym uczestniczył Kamil Bortniczuk oraz jego współpracownicy z regionu. Tematem spotkania była organizacja kampanii wyborczej. Efektem tego spotkania była korespondencja mailowa między Bortniczukiem, Bogdanem Wyczałkowskim, prezesem SIM Opolskie (spółka zajmuje się budową tanich mieszkań na wynajem) a Tomaszem Czeczilem z firmy Tomart, która miała odpowiadać za organizację kampanii.
Korespondencja mailowa ujawniona przez TVN24 potwierdziła m.in., że billboardy używane w prekampanii miały być wykorzystane również w właściwej kampanii wyborczej Bortniczuka, a nieformalnym szefem kampanii Bortniczuka został Bogdan Wyczałkowski.
Wiosną i latem 2023 roku szef SIM zlecał firmie Tomart usługi reklamowe, co przyczyniło się do znacznego wzrostu wydatków tej spółki. W 2023 roku SIM Opolskie wydała na usługi reklamowe w Tomart ponad 150 tys. zł, z czego większość po spotkaniu w Nysie.
Z billboardów skorzystali kandydaci PiS do Sejmu
Zmiana okręgu wyborczego dla Bortniczuka oznaczała, że przygotowane billboardy mogły być wykorzystane przez innych kandydatów PiS. Billboardy te zostały przekazane m.in. Violecie Porowskiej oraz Katarzynie Czocharze.
- Jak się okazało, że Kamil stąd [w okręgu opolskim - red.]nie będzie startował, to oddawaliśmy te billboardy innym kandydatom, jak Violce Porowskiej - tłumaczył TVN24 Wyczałkowski.
Operatorzy TVN24 zarejestrowali reklamy wyborcze tych kandydatów na billboardach Tomartu w październiku 2023 roku. Jednak, jak podaje TVN24, w sprawozdaniu finansowym PiS brak jest faktur za te reklamy, co jest niezgodne z Kodeksem Wyborczym, który wymaga, aby wszystkie wydatki na kampanię były ponoszone przez komitet wyborczy od momentu jego zarejestrowania.
W piątek, 26 lipca Violetta Porowska ani Katarzyna Czochara nie odpowiedziały na próby kontaktu ze strony dziennikarza nto. Pomimo wielokrotnych prób, żadna z nich nie odebrała telefonu ani nie udzieliła komentarza w sprawie billboardów i ich finansowania.
PiS straci subwencję?
Marcin Chmielnicki, rzecznik prasowy Krajowego Biura Wyborczego, potwierdził, że w sprawozdaniu PiS za 2023 rok znajdują się tylko dwie faktury wystawione przez firmę Tomart – jedna na 13,7 tys. zł, druga na 2,9 tys. zł. Faktury te dotyczyły kampanii Kamila Bortniczuka i jego matki, Grażyny Bortniczuk.
Według byłego przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, Wojciecha Hermelińskiego, brak faktur za billboardy oznacza finansowanie kampanii poza komitetem wyborczym.
- To powinno stanowić dowód dla PKW, by odrzucić sprawozdanie Prawa i Sprawiedliwości. To jest finansowanie kampanii poza komitetem wyborczym - podkreślił Hermeliński.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?