Czarne chmury nad Remakiem. Czy spółka będzie musiała oddać miliony?

Edyta Hanszke
Kilka milionów złotych musiałby oddać Remak, gdyby nie obronił swoich racji.
Kilka milionów złotych musiałby oddać Remak, gdyby nie obronił swoich racji. archiwum
Remak poinformował, że musi zablokować 952 tys. euro w związku z toczącym się w Niemczech postępowaniem. Spółka toczy też inny spór o pieniądze w Polsce.

Zarząd Remak poinformował, że przez doradcę podatkowego złożył pozew do Sądu Finansowego Berlin-Brandenburg w Cottbus przeciwko Urzędowi Skarbowemu w Cottbus.

Chodzi o uchylenie decyzji Urzędu Skarbowego w Cottbus w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych i podatku od działalności gospodarczej (Gewerbesteuer, Körperschaftsteuer) za lata 2005-2008, o czym polska spółka nie została wcześniej poinformowana z uwagi na śmierć doradcy podatkowego.

Podatki te dotyczą działalności Remaku w Niemczech i związanych z tym umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Jeśli sąd utrzyma decyzję urzędu skarbowego o konieczności zapłacenia pieniędzy (miało to być 47 tys. euro, a z odsetkami i pochodnymi - 71 tys. euro), to dla Remaku będzie to oznaczało konieczność uregulowania zaległości także za 2009-2012 w ogromnej kwocie - 881 tys. euro.

Zarząd podjął decyzję o utworzeniu w księgach rachunkowych rezerwy na łączną kwotę 952 tys. euro (równowartość 4.091 tys. zł). - Zawiązanie rezerwy będzie miało istotny wpływ na wyniki za III kwartał 2016 roku - podkreśla firma w komunikacie i zaznacza, że nie zgadza się z decyzją urzędu skarbowego i będzie kontynuować dochodzenia swoich racji poprzez sąd.
To - niestety - nie jedyne kłopoty finansowe spółki. Okazało się bowiem, że 3 października spółka otrzymała od Banku Pekao S.A. zawiadomienie o wpłynięciu żądania Polimex-Mostostal S.A. wypłaty pieniędzy z udzielonej przez ten bank w dniu 31 sierpnia 2015 roku gwarancji bankowej należytego wykonania umowy.

Gwarancja została ustanowiona zgodnie z postanowieniami umowy z dnia 19 marca 2015 roku na montaż mechaniczny zespołu dwóch elektrofiltrów dla nowego bloku energetycznego nr 11 w Elektrowni Kozienice.

Remak zapewnia, że 21 lipca br. uzyskał protokół odbioru końcowego. Tymczasem Polimex utrzymuje, że ten dokument nie został należycie podpisany, co miałoby oznaczać, iż Remak nie wywiązał się z umowy. Polimex zażądał przedłużenia gwarancji należytego wykonania. Remak odmówił, więc Polimex złożył żądanie wypłaty z gwarancji bankowej.

Bank wezwał wykonawcę prac na rzecz Polimeksu-Mostostalu do zapewnienia do 6 października pieniędzy na rachunku bankowym Remaku w wysokości określonej w wezwaniu, czyli ponad 1,9 mln zł.

W ocenie przedstawicieli Remaku brak jest podstaw do uznania tego żądania za uzasadnione. Zarząd spółki poinformował w komunikacie, że za pośrednictwem kancelarii prawnej złoży przeciwko Polimex-Mostostal S.A. pozew z tytułu bezpodstawnego i niezgodnego z umową skorzystania z gwarancji bankowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska