Czas przemyśleń

Redakcja
Opolski sędzia wypaczył wynik meczu Legii Warszawa z GKS-em Katowice. Arbiter zastanawia się nad zawieszeniem gwizdka na kołku.

ZAWIESZONY NA CZTERY KOLEJKI
Zarząd Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej postanowił wstrzymać sędziego Ryszarda Wójcika w obsadzie na mecze ligowe przez cztery kolejki.
Powodem decyzji jest ocena, jaką Wójcikowi wystawił obserwator PZPN Roman Kostrzewski po meczu Legia Warszawa - GKS Katowice. Wystawił on sędziemu notę 6 i ocenił jego pracę jako słabą. Po przymusowej przerwie zostanie przeprowadzona obserwacja komisyjna pracy sędziego Wójcika, po której zarząd Kolegium Sędziów podejmie decyzję w sprawie dalszej przydatności arbitra.
Zarząd KS PZPN zakomunikował, że aktualna, słaba forma sędziego znajdzie także odzwierciedlenie w jego ocenie przysługującej zarządowi KS PZPN na zakończenie sezonu 2001/2002.
Sankcje, jakie dotknęły Wójcika w kraju, nie będą miały wpływu na jego obsadę w spotkaniach międzynarodowych.

Podczas spotkania inaugurującego rozgrywki w grupie mistrzowskiej ekstraklasy Wójcik popełnił trzy błędy. Najpierw niesłusznie podyktował rzut karny dla Legii, po którym zespół z Warszawy zdobył zwycięską bramkę (mecz zakończył się wynikiem 1-0 dla Legii). Potem nie zareagował na ewidentny faul w polu Murawskiego na Gajtkowskim, a pomocnikowi GKS-u pokazał drugą w meczu żółtą kartkę i usunął go z boiska.
- Analizowałem na spokojnie to spotkanie i na pewno popełniłem co najmniej jeden duży błąd, nie dyktując rzutu karnego dla GKS-u - przyznaje Wójcik. - Natomiast jeśli idzie o podyktowanie rzutu karnego dla Legii, to na boisku byłem przekonany o słuszności swojej decyzji. Biorąc pod uwagę pamięć boiskową, wciąż uważam, że postąpiłem dobrze, natomiast oglądając relację telewizyjną, nie znalazłem jednoznacznego potwierdzenia dla swojej decyzji.
Dzień po meczu Wójcik zapowiedział, iż być może zakończy sędziowską karierę. W tym roku na pewno kończy karierę międzynarodową, bowiem przekroczył limit wieku (45 lat), natomiast mógłby jeszcze przez dwa lata prowadzić mecze ligowe.
- Praw natury się nie przeskoczy i ten rok był ostatnim w mojej karierze sędziego FIFA - mówi Wójcik. - Nie ma już nawet terminów spotkań międzynarodowych, więc moim pożegnalnym meczem na arenie międzynarodowej był pojedynek w Sztokholmie (6 października Wójcik prowadził spotkanie eliminacji MŚ Szwecja - Azerbejdżan 3-0 - przyp. red.). Co do tego nie miałem wątpliwości i wydarzenia w Warszawie nie mają na to wpływu. Jeśli chodzi o zrezygnowanie z prowadzenia meczów polskiej ekstraklasy, to chcę w ciszy i spokoju podjąć decyzję. Mam czas na spokojne przemyślenia i obecnie to jest moim wewnętrznym problemem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska