Chińczycy przylecieli do Polski specjalnie, żeby odwiedzić Strzelce Opolskie. Spędzili tu zaledwie jeden dzień, a następnego dnia wrócili do swojego kraju.
- Przyjazd delegacji koordynowało biuro na Węgrzech, które skontaktowało się z nami i zaproponowało wizytę - tłumaczy Joanna Kuliś z urzędu miejskiego. - Z przekazanych informacji wynikało, że odwiedziny mają związek z chęcią nawiązania gospodarczej współpracy, więc zgodziliśmy się ich ugościć.
W poniedziałek Chińczyków oprowadził po mieście Józef Kampa, wiceburmistrz Strzelec Opolskich. Pytali o tereny inwestycyjne i chcieli zobaczyć, jak funkcjonują miejscowe firmy.
- Za zgodą zakładu zwiedzili m.in. hale fabryki McBride, gdzie produkowane są środki czystości - relacjonuje Józef Kampa.
Gminni urzędnicy przypuszczają, że Chińczycy szukają w mieście terenów inwestycyjnych, bo sporo pytali o strefę ekonomiczną, wysokość podatków, unijne przepisy i o to, jak radzą sobie miejscowe zakłady. O swoich planach mówią jednak niewiele, zgodnie ze zwyczajami panującymi w ich kulturze.
- Zależy nam na nawiązaniu współpracy biznesowej, ale także naukowej i kulturalnej - mówi lakonicznie Luo Jian-an - dyrektor Komitetu Wykonawczego urzędu w Leshanie z prefektury Syczuan. - To była nasza pierwsza wizyta w Polsce. Teraz zapraszamy w nasze strony przedstawicieli ze Strzelec Opolskich.
W gminie nie podjęto jeszcze decyzji, czy do takiej rewizyty dojdzie.
Miasto Leshan, leżące w prefekturze Syczuan to ważny ośrodek przemysłowy i turystyczny w Chinach. Znane jest z tego, że znajduje się tam posąg Wielkiego Buddy, który mierzy aż 71 metrów i wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?