Czekając na listonosza

Magda Trepeta
Wypłaty zasiłków w transzach powodują, że bezrobotni otrzymują je w późniejszym terminie niż dotychczas.

Zwykle bezrobotni otrzymywali zasiłki trzynastego każdego miesiąca. Ta data była swoistą cezurą, która pozwalała im rozplanować wydatki na cały miesiąc - od trzynastego do trzynastego. Tymczasem ostatnio, jak skarży się jeden z Czytelników, pieniądze przychodzą nawet z tygodniowym opóźnieniem.
- To niby jest tylko kilka dni, ale pieniędzy brakuje nawet na jedzenie dla dzieci. Bezskuteczne czekanie na listonosza zabiera tylko cenny czas - mówi gorzko Czytelnik, który zgłosił się do redakcji z interwencją. - Próbowałem dowiadywać się na poczcie, dlaczego pieniądze przychodzą z opóźnieniem, ale tam mnie tylko zbyli. Mówią, że pieniędzy jeszcze nie ma i trzeba cierpliwie czekać, ale nie tłumaczą, z czego wynika zwłoka. Potem, kolejnego dnia, dzwonię, żeby się dowiedzieć, czy dzisiaj listonosz będzie chodził z pieniędzmi. Nie chcę po prostu na darmo siedzieć w domu. Tego też nie chcą mówić.
Nyska poczta nie chce udzielać informacji, czy listonosze będą nosić zasiłki, z ważnego powodu - obawy przed tym, żeby nikt go nie napadł, gdy będzie niósł pełną torbę pieniędzy.

- Ludzie z takimi pytaniami dzwonią bardzo często, ale po pierwsze - nie wiem z kim rozmawiam, a po drugie - obowiązuje mnie tajemnica zawodowa, unikamy takich odpowiedzi ze względu na bezpieczeństwo - tłumaczy jedna z pracownic poczty, prosząca o anonimowość. - Podobnie nie mogę każdemu udzielać informacji na temat problemów z wypłatami zasiłków.
Jak tłumaczy urzędniczka, kłopoty z przekazem pieniędzy biorą się stąd, że poczta także otrzymuje je z opóźnieniem, ponieważ są one wypłacane w transzach. Z umowy wynika, że zasiłki powinny zostać wypłacone ludziom do dwudziestego każdego miesiąca. Urząd pocztowy otrzymuje pieniądze do dwudziestego, ale jeżeli przyjdą w ostatnim dniu, to część bezrobotnych i tak otrzyma je nazajutrz, po terminie.

Powiatowy Urząd Pracy w Nysie także nie jest winny opóźnieniom z wypłatami zasiłków. - Terminy są wydłużane z powodu przekazywania pieniędzy transzami, ale i tak trafiają na pocztę przed dwudziestym - mówi kierownik PUP Marianna Kowalczyk-Bicz. - We wtorek otrzymałam informację z Krajowego Urzędu Pracy, że zasiłki zostały już wysłane, więc dzisiaj powinny trafić do bezrobotnych. My wiemy, że ludzie też mają terminy zapłat rachunków, ale nic na to nie poradzimy. Umowa mówi o dwudziestym każdego miesiąca i do tego czasu wszyscy dostają pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska