Jest to wspólna inwestycja samorządu powiatu i oraz strzeleckiej gminy, a obaj "udziałowcy" podzielili się kosztami po połowie. Mieszkańcy Nowej Wsi, dzielnicy Strzelec, czekali na niego przez wiele lat, ciągle obawiając się o życie swoich dzieci.
- Najgorzej było zimą - mówi Waldemar Walasek, sołtys i radny z tej dzielnicy. - Na ulicy nie ma latem miejsca dla pieszych, a co dopiero zimą.
Ulica Nowowiejska w Strzelcach jest dosyć specyficzna, gdyż położona jest między stromymi skarpami. Siłą rzeczy piesi nie mieli innego wyjścia, jak chodzić jezdnią, a dodatkowe niebezpieczeństwo stwarzał wiadukt kolejowy, który ogranicza pole widzenia kierowców.
Rok temu, dzięki współpracy obu samorządów, udało się zbudować chodnik na ulicy 1 Maja. Na samej jezdni powstały wtedy "potykacze", zwalniające prędkość samochodów. Ta ulica łączy się z Nowowiejską i kiedyś piesi nie mieli innej możliwości, jak iść jezdnią albo jechać rowem. W piątek ma zakończyć się budowa chodnika na Nowowiejskiej i wtedy przejście z tej dzielnicy do centrum miasta powinno być w pełni bezpieczne.
- Sprawa ciągnie się od 1992 roku mówi Waldemar Walasek. Dlaczego - bo ulica Nowowiejska jest dziś drogą powiatową, ale kiedyś była wojewódzką i zawsze znajdowały się pilniejsze potrzeby.
Pierwsze inwestycje pojawiły się tu dopiero wtedy, gdy droga zmieniła zarządcę.
- Byliśmy ostatnią dzielnicą, która otrzymała ciąg chodnikowy z centrum miasta - mówią mieszkańcy Nowej Wsi. Dodają także, że władze gminy nie chciały tu za wiele robić, by nie zostać posądzonymi o sprzyjanie swoim. W Nowej Wsi mieszka burmistrz miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?