Nowy pas ruchu wymalowany na czerwono pojawił się niedawno w Krapkowicach, w miejscu gdzie znajduje się stacja „Orlenu” oraz budowany jest McDonalds. Znajduje się on na środku jezdni, pomiędzy dwoma pasami, którymi samochody poruszają się w przeciwnych kierunkach.
Podobna organizacja ruchu została niedawno wprowadzona w Strzelcach Opolskich na nowo wyremontowanej ulicy Gogolińskiej.
Nie wszyscy kierowcy wiedzą jednak jak się po nich poruszać. Najczęstszym błędem jest traktowanie pasa, jak części wyłączonej z ruchu. Tymczasem dodatkowa jezdnia ma ułatwiać kierowcom lewoskręt.
- Na czerwony azyl mamy prawo wjechać, odczekać, aż możliwy będzie skręt w lewo, a następnie skręcić - tłumaczy - tłumaczy Arkadiusz Branicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Takie azyle są wyznaczone po to, by kierowcy skręcający w lewo nie tamowali ruchu pojazdom jadącym na wprost.
Na azylu zabronione jest natomiast parkowanie samochodu.
Kierowcy, którzy wjeżdżają na taką drogę, zobowiązani są także do zachowania szczególnej ostrożności. Mogą z niej bowiem korzystać samochody jadące w przeciwnych kierunkach - może zatem dojść do sytuacji, w której na azylu znajdą się dwa pojazdy.
Podobne rozwiązania na drogach już od kilkunastu lat stosuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na ruchliwych drogach w miastach. Podobne czerwone pasy można spotkać m.in. w Ostrowie Wielkopolskim, Pleszewie i Opatówku.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?