- Nie stać nas na ich dalsze utrzymanie - mówi Kazimierz Naumczyk, przewodniczący rady miasta w Głubczycach.
Władze zastanawiały się nad likwidacją szkół już rok temu, ale po protestach mieszkańców, poszły na kompromis.
Radni postanowili, że w tych trzech podstawówkach będą się uczyły dzieci z klas I-III. Natomiast te z klas IV-VI pójdą do innych szkół. I tak: uczniowie z Zopów dojeżdżać mieli do Pietrowic, z Grobnik - do PSP nr 2 w Głubczycach, a z Klisina - do szkół w Lisięcicach i Głubczycach.
Teraz jednak władze wróciły do planu pierwotnego, czyli całkowitej likwidacji trzech szkół.
- Utrzymanie jednego dziecka w Grobnikach kosztuje nas 23 tys. zł rocznie, w Klisinie - 17 tys., a w Zopowych - 19 tys. - mówi Kazimierz Naumczyk. - Natomiast subwencja oświatowa na ucznia z terenów wiejskich to 6 tys. zł. Widać więc, ile musimy dokładać z gminnego budżetu. Gdyby utrzymanie dziecka kosztowało 8 tys. zł, tematu by nie było.
Natomiast zgodnie ze starą uchwałą od września rozpoczął się proces wygaszania gimnazjum nr 2 w Głubczycach. Wstrzymany został nabór, szkoła miała istnieć do momentu, aż wyjdzie z niej ostatni rocznik.
- Nie będziemy czekać do 2013 roku. Szkołę chcemy zamknąć już w przyszłym roku - mówi Kazimierz Naumczyk.
Jak zapewniają władze, reforma oświaty nie obejmie przedszkoli działających w likwidowanych podstawówkach.
Wstępną uchwałę w sprawie reorganizacji siatki szkół radni podjęli w tym tygodniu, na specjalnie zwołanej sesji. Do maja trwać będą konsultacje społeczne w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?