Część mieszkańców Koźla chce bronić rzeczki Linety przed przebudową

fot. Daniel Polak
fot. Daniel Polak
Przebudowa koryta Linety to błąd -mówi Kami Nowak, szef rady os. Zachód. Ludzie podzielili się o to, co zrobić z niebezpiecznym potokiem.

Woda nie przelała się przez nadodrzańskie wały, tylko weszła do miasta od tyłu.

Od strony Reńskiej Wsi znajduje się niewielki przepust, pod którym płynie Lineta. Woda z Odry przelała się do koryta niewielkiego potoku i wpłynęła do miasta. Zalała całe os. Zachód.

Kilka dni temu tamtejsi mieszkańcy zaczęli zbierać podpisy pod apelem do władz miasta, aby przebudować koryto Linety. Chodzi o to, aby niebezpieczny potok spływał poza granicami Koźla. Ludzie mają już ponad 300 podpisów pod petycją w tej sprawie.

- To jest zły pomysł, będziemy bronić Linety - zapowiada Kamil Nowak, przewodniczący rady os. Zachód.

Dlaczego zły? Nowak i część mieszkańców podkreśla, że Lineta jest częścią zabytkowego parku i jej przebudowa miałaby fatalne skutki dla przyrody.

- Muszą być inne sposoby, na to, aby obronić Koźle przed kolejnym zalaniem - mówi Kamil Nowak.

Obrońcy Linety zapewniają, że zainicjowana przez nich akcja nie ma na celu podzielenia mieszkańców i robienie niepotrzebnego zamieszania.

- Tą akcją chcemy przede wszystkim wywołać rzetelną dyskusję na temat zabezpieczenia przeciwpowodziowego Koźla. Tragedia, która dotknęła nasze miasta kilka dni temu, pokazała, że przez ostatnie lata zrobiono w tej sprawie niewiele - zaznacza szef rady os. Zachód.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska