Część osób składających wnioski o dodatek węglowy dostaje odmowy. Przyczyną jest brak wypełnienia deklaracji śmieciowej

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Dodatek węglowy to 3 tysiące złotych wsparcia.
Dodatek węglowy to 3 tysiące złotych wsparcia.
Weryfikacja niektórych wniosków o wypłatę dodatku węglowego kończy się niemiłą niespodzianką. O świadczenie występują ludzie, którzy wcześniej nie złożyli deklaracji śmieciowej. Takie osoby nie mogą liczyć na wsparcie.

W większości polskich gmin liczba osób płacących za swoje śmieci jest znacznie mniejsza od urzędowej liczby mieszkańców. Czasem jest ich mniej nawet o 20 procent. Samorządy dotychczas narzekały, że nie mają wystarczających narzędzi, aby ujawnić i ścigać mieszkańców nie płacących za swoje śmieci. Niespodziewanie takowe możliwości dały im przepisy o dodatku węglowym.

Po nowelizacji ustawy o dodatku węglowym, od 20 września pracownicy Ośrodków Pomocy Społecznej, wypłacających dodatki, dokładnie sprawdzają wnioski. Obowiązkowo porównują je miedzy innymi z bazą urzędowych danych o lokalach i osobach, opłacających opłatę śmieciową. Podatek za śmieci zobowiązany jest opłacać każdy mieszkaniec, ale podstawą do jego naliczenia jest własnoręcznie przygotowana deklaracja śmieciowa, w której właściciel czy najemca mieszkania trzeba wpisać liczbę wszystkich mieszkańców w jednym lokalu.

Liczbę mieszkańców trzeba też podać we wniosku o przyznanie dodatku węglowego.

- Kontrolując to wyłapujemy osoby, które nie płaciły za śmieci – mówił na sesji miejskiej 29 września burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak. – Będziemy tę opłatę egzekwować nawet wstecz, bo to jest w interesie całej społeczności.

Burmistrz Prudnika wezwał mieszkańców, aby ci co „zapomnieli” o opłacie śmieciowej, niezwłocznie złożyli stosowne deklaracje.

Zgodnie z najnowszymi zapisami ustawy o dodatku węglowym, wniosek obywateli ma też być konfrontowany z podaniami o inną pomoc rządową: wypłatę świadczeń rodzinnych, świadczeń wychowawczych, dodatku mieszkaniowego czy osłonowego. Jeśli zostaną ujawnione rozbieżności, urzędnicy będą upoważnieni do zrobienia wywiadu środowiskowego w miejscu zamieszkania wnioskodawcy. Może on nie wpuścić kontroli, ale wtedy urząd może odmówić wypłaty dodatku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska