Od 1 września 2022 roku w szkołach średnich pojawi się nowy przedmiot Historia i Teraźniejszość, który zastąpi dotychczasową Wiedzę o Społeczeństwie w zakresie podstawowym. W ramach niego uczniowie mają poznawać najnowszą historię. W ostatnim czasie ukazały się fragmenty pierwszego z podręczników, który obecnie jest jedyną propozycją, która przechodzi przez proces dopuszczenia do użytku przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.
"Kto będzie kochał wyprodukowane dzieci?"
Na konferencji prasowej Piotr Mielec, przewodniczący klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego stwierdził, że w podręczniku znajdują się „nieakceptowane społecznie treści, które odnoszą się do dzieci poczętych metodą in vitro”. Następnie przytoczył fragment z podręcznika prof. Roszkowskiego:
„Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?”
- Takie zapisy w książce, mającej mieć funkcje edukacyjne i wychowujące są niedopuszczalne! Propagowanie w szkolnym podróżniku tez, ze dzieci poczęte metod in vitro nie będą kochane, jest czymś haniebnym, obelżywym i niegodziwym, co może doprowadzić do niepożądanych skutków - wywołać szykany i podziały wśród uczniów, a w konsekwencji podzielić społeczeństwo – podkreśla radny Mielec.
Minister Czarnek: W podręczniku nie ma słowa o in vitro
Z tego powodu radni zaapelowali do prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego, aby ten jeszcze przed nowym rokiem szkolnym zwrócił się do kuratora oświaty w Opolu oraz dyrektorów opolskich szkół ponadpodstawowych o nie rekomendowanie nauczycielom tego podręcznika do pracy dydaktycznej.
Do sprawy w ubiegłym tygodniu odniósł się minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, który zapewnił, że sprawdził fragment w podręczniku do HiT, co do którego występują kontrowersje i "nie ma w nim ani słowa o metodzie in vitro".
Jak dodał, z omawianego fragmentu wynika, że "są laboratoria na świecie, jak w Chinach, zajmujące się hodowlą ludzi w sztucznych macicach". Dodał też, że debata o wyimku z podręcznika do HiT została "skrzywiona" do tego stopnia, że ten fragment "mógłby rzeczywiście zniknąć, aby chronić dzieci poczęte metodą in vitro".
2024 Omówienie próbnej matury z matematyki z Pi-stacją
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?