- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że podczas lotu z Opola do Nysy w awionetce przestał pracować silnik. 56-letni pilot musiał awaryjnie wylądować na polu - relacjonuje podinsp. Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Mężczyzna był trzeźwy.
Awionetka z czeskimi znakami rejestracyjnymi zatrzymała się na terenie w pobliżu wsi Żarów pod Grodkowem.
W działaniach ratowniczych brało udział pięć zastępów straży pożarnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?