Czeska policja zatrzymała w Mikulovicach piratów z Polski

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Dwaj polscy kierowcy zapłacili kaucję i będą musieli stawić się na rozprawie. Przekroczyli szybkość o ponad 40 kilometrów na godzinę.

W piątek i sobotę czeska policja kontrolowała radarem samochody w Mikulowicach, w pobliżu dawnego przejścia granicznego z Głuchołazami. Za największe przekroczenie szybkości zatrzymano dwa samochody z Polski.

W miejscu, gdzie dozwolona jest szybkość do 50 kilometrów na godzinę 38-letni kierowca suzuki jechał 202 kilometry na godzinę. Z kolei 34-latek jechał volkswagenem 94 kilometry na godzinę.

Obaj kierowcy za wykroczenie odpowiedzą przed organami czeskiej administracji. Grozi im grzywna do 10 tys. koron (1600 zł) oraz zakaz prowadzenia pojazdów na czas od 6 do 12 miesięcy.

Ponieważ zatrzymani nie posiadali miejsca zamieszkania w Republice Czeskiej policja od razu pobrała od ich kaucję wysokości 5 tys. koron (ok. 800 zł) na poczet przyszłej kary.

Przypominamy, że jeśli kierowca-cudzoziemiec nie jest w stanie wpłacić takiej kaucji, to czeska policja może mu nawet zatrzymać samochód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska