Kierowca reprezentacji wygląda jak Czesław Michniewicz
Podobne okulary, fryzura, wreszcie wiek, aparycja i "gabaryty" - nawet wprawne oko mogło się pomylić, gdy do wnętrz PGE Narodowego zajechał autokar kadry, z którego wyszedł pewien pan przypominający z profilu właśnie Michniewicza.
- Myślałem, że zwolnili Michniewicza - stwierdził ze zdziwieniem Krzysiek komentujący nagranie Łączy nas Piłka.
- Co tam robi Michniewicz - dopytywał na Twitterze Andreas.
- Santos nie dał rady to Czesiu wrócił - wtrącił Marcin, nawiązując do porażki 1:3 z Czechami.
Prawda jest jednak inna, choć równie ciekawa. - Trener Michniewicz wpadł dopilnować wyniku. A tak serio, to kierowca łudząco podobny do niego - wyjaśnił internautom dziennikarz Michał Białoński z Polsatu Sport.
Póki co nie wiadomo, gdzie Czesław Michniewicz obejrzał wygrany mecz z Albanią. Były selekcjoner dotąd w żaden sposób nie skomentował dwóch występów Biało-Czerwonych pod wodzą Fernando Santosa. I trudno się temu dziwić, bo publiczne recenzowanie bezpośredniego następcy to bardzo niezręczna rola, której wystrzegali się także inni trenerzy.
Wracając do tematu sobowtórów Michniewicza to jeden mieszka też w Salwadorze i wygrał nawet konkurs. Przyznajmy jednak szczerze, że nasz polski odpowiednik jest zdecydowanie bliższy oryginałowi...
REPREZENTACJA w GOL24
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?