Do częstochowskiego? Przecież byliśmy w tym województwie i walczyliśmy o powrót do Opolskiego! - mówią mieszkańcy Oleskiego, kiedy się ich pyta, co sądzą o tym pomyśle.
Ludzie wyliczają argumenty: do Opola jest bliżej niż do Częstochowy, opolskie jest Olesnu bliższe kulturowo, wspólna jest też śląska mentalność i polsko-niemieckie obywatelstwo Ślązaków.
Żaden z burmistrzów ani wójtów z powiatu nie chce powrotu do częstochowskiego.
- Nie od nas to zależy, ale skoro niedawno wróciliśmy do Opola, to po co to zmieniać? - mówią włodarze Dobrodzienia, Gorzowa Śląskiego, Radłowa, Zębowic.
O odłączeniu nie myślą też dwie gminy z Polski centralnej: Praszka i Rudniki, które zostały.
- Nie lubię zmieniać kobiet ani miejsca na mapie - mówi Andrzej Pyziak, wójt Rudnik. - Częstochowa miała szansę bronić swojego województwa w 1998 roku, teraz lepiej nie psuć atmosfery.
Wiceburmistrz Praszki Marian Ponichtera uważa, że na zmiany w podziale administracyjnym nie ma szans .
- Tak samo, jak nie powstanie województwo środkowopomorskie, tak nie będzie częstochowskiego - mówi Ponichtera. - Aczkolwiek w częstochowskim Praszka była traktowana lepiej, jak współgospodarz.
Głupotą nazywa pomysł częstochowskich polityków mieszkający w Praszce poseł Leszek Korzeniowski.
- To kolejny chory pomysł przedwyborczy - mówi polityk Platformy Obywatelskiej. - Czemu nikt nie pamięta, że Unia Europejska dofinansuje 16 polskich regionów. Dwa nowe województwa nie dostaną żadnych dotacji!
- Częstochowa nas kusi, często zaprasza na spotkania - przyznaje starosta oleski Jan Kus. - Ale mieszkańcy regionu oleskiego optowali za opolskim i chcą pozostać w tym województwie.
O secesji nie chciał z nami rozmawiać burmistrz Edward Flak. Wcześniej publicznie mówił, że być może Olesno powinno pozostać w śląskim. Później wyjaśniał, że tylko straszył, żeby Opolszczyzna nie traktowała Olesna po macoszemu.
Opinie
Paweł Szymański
grafik z Praszki
- Uważam, że bez sensu jest tworzenie nowego województwa. To niesie ze sobą koszty. Już ciężko jest utrzymać najmniejsze województwo opolskie, a co dopiero tworzyć nowe regiony.
Dariusz Bittner,
dyrektor banku w Oleśnie
- Ja zawsze mieszkałem w województwie opolskim. Gdybym miał teraz wybierać, to wolałbym nadal opolskie albo ewentualnie śląskie. Ale jeśli ma powstać częstochowskie, to wolę zostać na Opolszczyźnie.
Krystian Spałek,
handlowiec z Olesna
- Olesno kulturowo pasuje bardziej do Opolszczyzny. Chociaż przez ponad dwadzieścia lat należało do województwa częstochowskiego, to z Częstochową naszego regionu nic nie łączy. Tam są inne tradycje, a ludzie mają inną mentalność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?