Członkowie Towarzystwa Polonia-Kresy odwiedzili m.in. Lwów, Kamieniec Podolski i Rygę

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Członkowie Towarzystwa Polonia-Kresy odwiedzili dawne kresy wschodnie.
Członkowie Towarzystwa Polonia-Kresy odwiedzili dawne kresy wschodnie. Jerzy Stemplewski
Wyjazdy były okazją do zawiezienia na Kresy pomocy materialnej i finansowej. W Rydze odbył się koncert i wystawa fotograficzna.

W Ryskim Centrum Kultury Iļģuciems odbył się wernisaż wystawy fotograficznej zorganizowany przez Irenę Lieģeniece, przewodniczącą Klubu Słowa Polskiego „Gawęda”, dziennikarkę realizującą polskie audycje w łotewskim radiu i Krystynę Rostocką, prezes Towarzystwa Polonia-Kresy.

Wystawa złożona z fotografii Jerzego Stemplewskiego znanego opolskiego fotoreportera prezentowała uroki Opola i artystów występujących na Festiwalach Polskiej Piosenki w Opolu. Nosi ona tytuł „Opole stolicą polskiej piosenki”.

- Zdjęcia były prezentowane zarówno na ekranie, jak i na planszach – mówi Krystyna Rostocka. – Autor zadeklarował, że po zamknięciu wystawy osoby zainteresowane będą mogły upatrzone przez siebie zdjęcia zabrać do domu.

W koncercie festiwalowych piosenek sprzed lat prowadzonym przez Krystynę Rostocką wystąpiła opolanka, Roxana Dąbrowska. Akompaniował jej na fortepianie wrocławianin Michał Drezner.

- Wybrali piosenki z lat 60., 70., 80. – relacjonuje Krystyna Rostocka - wykonując je z lekką nutą jazzową. Bardzo się to podobało. Publiczność dopisała mimo znakomitej pogody. Sala była wypełniona. Obok wielu rodaków z Rygi koncert obejrzała i wysłuchała także grupa polskich żołnierzy stacjonujących na Łotwie. Artystów przyjęto bardzo ciepło, wręczając bukiety kwiatów. A potem było jeszcze wspólne granie i śpiewanie, do którego włączył się z gitarą mieszkający pod Rygą pan Jerzy Bejnarowicz.

Projekt został dofinansowany przez Ambasadę RP w Rydze. Ze strony opolskiej imprezę finansowali uczestnicy i prywatni sponsorzy.

- Na pewno wzbudziliśmy zainteresowanie Opolem i festiwalem - cieszy się Krystyna Rostocka.

Towarzystwo Polonia - Kresy zorganizowało kilka dni wcześniej kolejny transport z darami dla Polaków na Ukrainie. Zawieziono je do Lwowa, Kamieńca Podolskiego i miejscowości wokół tego miasta.

- Takie transporty organizujemy co najmniej dwa razy w roku - mówi Krystyna Rostocka. - Trasa jest zwykle ta sama: przez Sadową Wisznię do Lwowa i Kamieńca Podolskiego. Przekazaliśmy sprzęt dla niepełnosprawnych (zapotrzebowanie na wózki, chodziki, kule jest ogromna), środki higieniczne, leki, żywność, książki i gry oraz inne materiały edukacyjne dla dzieci. Otrzymali je kombatanci, sybiracy i ich rodziny. Wiele rodzin otrzymało też wsparcie finansowe, łącznie kilkanaście tysięcy złotych, bardzo potrzebne, ponieważ sytuacja zdrowotna i materialna tych osób niestety się pogarsza. Książki wieziemy na zamówienie, takie, jakich Polacy tam potrzebują i o jakie proszą. Zawsze jest zapotrzebowanie na książki dla dzieci.

W drodze do Kamieńca przedstawiciele Towarzystwa spotkali się w Sądowej Wiszni z Ireną Bechtą i Haliną Wójcicką, które przygotowują młodzież na przyjazd do Opola do udziału udział w warsztatach teatralno – wokalnych. Zaczną się one 17 czerwca i potrwają 10 dni.

Kolejnym przerywnikiem w podróży to była wizyta Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankiwsku (Stanisławowie), gdzie z dyrektor Marią Osidacz omówiono szczegóły prezentacji wystawy Andrzeja Skibniewskiego pt. „Rubinowa broszka” i projekty dalszej współpracy.

Jeden z uczestników wyjazdu odwiedził także Związek Polaków w Odessie. Jego członkowie prowadzą teatr polski i są zainteresowani warsztatami teatralnymi, pomocą w zdobyciu kostiumów itp.

OPOLSKIE INFO - 8.06.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska