Czołowe zderzenie toyoty i fiata na obwodnicy Dobrodzienia. Nowe fakty [ZDJĘCIA]

Do groźnego wypadku doszło w piątek o godz. 11:15 na obwodnicy Dobrodzienia, wciągi drogi krajowej nr 46.

Zderzyły się tam czołowo dwa samochody: toyota avensis i fiat doblo. W każdym z tych samochodów podróżowały po dwie osoby, służbowym fiatem podróżowali dwaj pracownicy PKP.

Poszkodowanym pierwszej pomocy udzielili strażak zawodowy z Kędzierzyna Koźla oraz strażak ochotnik z OSP Kłodnica, którzy byli świadkami wypadku.

4 uczestnicy wypadku odnieśli obrażenia. Okazało się, że na miejscu w stacji w Dobrodzieniu nie ma karetki, więc trzeba było wzywać ją z sąsiedniego Zawadzkiego oraz aż z Byczyny. Na miejsce wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który lądował na obwodnicy.

Najciężej ranna osoba została przetransportowana helikopterem do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Dwaj kolejni uczestnicy wypadku zostali zabrani karetkami. Czwarta osoba nie chciała pomocy medycznej.

Dokładne okoliczności wypadku ustala policja. Wiadomo, że to kierowca toyoty avensis znalazł się na przeciwległym pasie ruchu, gdzie zderzył się z prawidłowo jadącym kierowcą fiata doblo.

- Być może oślepiło go słońce, przez co stracił panowanie nad kierownicą, ponieważ w tym miejscu obwodnicy Dobrodzienia, jadąc w kierunku Opola, często widoczność utrudnia słońce - mówi jeden ze strażaków z OSP Dobrodzień.

W akcji ratowniczej brały udział: dwa zastępy z OSP Dobrodzień, trzy zastępy JRG Olesno, a także OSP Szemrowice.

Zobacz więcej zdjęć: