Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czteromiesięczny niemowlak potrącony przez samochód w Krapkowicach. Do szpitala zawiozły go na sygnale policjantki

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Liczyły się sekundy, które decydowały o życiu i zdrowiu chłopca. Antoś został potrącony przez cofającego busa. Policjantki z krapkowickiej komendy, które pierwsze były na miejscu, rannego niemowlaka natychmiast przewiozły na sygnałach do szpitala.

W środę po południu kierowca samochodu dostawczego, na jednym z krapkowickich osiedli, w trakcie cofania potrącił starszą kobietę i czteromiesięczne niemowlę. Na miejsce została wezwana kareta pogotowia i policyjny patrol.

Sierżant sztabowy Joanna Jesse i starszy posterunkowy Dominika Hankus, które przyjechały jako pierwsze, pomogły rannemu dziecku na miejscu, ale zdając sobie sprawę, że czas ma tu kluczowe znaczenie dla życia i zdrowia malca, na sygnałach zawiozły go do szpitala w Krapkowicach. Niemowlę miało m.in. rany główki. Towarzyszyła im mama chłopca, która w międzyczasie przyszła na miejsce zdarzenia.

Ostatecznie chłopczyk trafił pod opiekę lekarzy z Opola. Na szczęście jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża. - Dziś już wiemy, że mały Antoś spędzi święta w domu - mówi sierżant sztabowy Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

W związku z tą sytuacją, 29-letni mieszkaniec Nysy - kierowca dostawczego fiata - stracił swoje prawo jazdy. Teraz policjanci z Krapkowic zajmują się wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krapkowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto