Czujniki w Strzelcach Opolskich pokazują, gdzie jest problem ze smogiem
Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego wyraźnie pogorszyło się powietrze w Strzelcach Opolskich. Urzędnicy i mieszkańcy o tym wiedzą dzięki czujnikom jakości powietrza. Podobne rozwiązania planują także inne samorządy.
W ostatnich tygodniach największe zanieczyszczenia powietrza odnotowano w sołectwie Mokre Łany, które stanowią część Strzelec Opolskich. 1 listopada urząd odnotował tam przekrocznie pyłów PM 2.5 na poziomie 800 proc.
To zanieczyszczenie, które powstaje w procesie spalania, a które zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) jest bardzo szkodliwe dla zdrowia. Przekroczenia norm powietrza odnotowano w tym czasie także w rynku, w sołectwie Nowa Wieś, a także w Rozmierce i Dziewkowicach. W tej ostatniej miejscowości czujniki pokazały przekroczenie norm o 600 proc.
Odczyty, którymi dysponuje samorząd, pochodzą z 10 urządzeń rozlokowanych w różnych częściach gminy. Urzędnicy zamontowali je z początkiem tego roku. Wszystkie są zainstalowane na budynkach użyteczności publicznej takich jak szkoły i przedszkola. Wyniki pomiarów można śledzić na żywo poprzez stronę urzędu miasta, a także na smartfonie.
Dotychczasowe wskazania urządzeń pokazały, że smog powstaje najczęściej w godzinach wieczornych, gdy mieszkańcy rozpalają domowe kotłownie.
Gmina ma jednak podejrzenia, że w niektórych przypadkach zanieczyszczenia mogą pochodzić nie tylko ze spalania węgla, ale także odpadów. Dlatego samorząd planuje zakupić dodatkowe czujniki, które będą mierzyć zawartość chlorowodoru w powietrzu.
- To jedna z trujących substancji, która powstaje w wyniku spalania plastiku - tłumaczy Agata Landwójtowicz z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich. - Planujemy zakup pięciu czujników mobilnych. Tam, gdzie zaobserwujemy wzrost zanieczyszczeń, tam będziemy jeździć na kontrole.
Czujniki jakości powietrza są coraz bardziej popularne w powiecie strzeleckim. Niedawno w podobne urządzenia zaopatrzyła się gmina Zawadzkie (zainstalowano je w Zawadzkiem, Kielczy i Żędowicach). Podobne rozwiązanie planuje wprowadzić u siebie także gmina Kolonowskie.
- Przez miesiąc testowaliśmy jedno z takich urządzeń i wiemy, że mieszkańcy byli bardzo zadowoleni z jego działania - mówi Konrad Wacławczyk z urzędu miasta w Kolonowskiem. - Przeprowadziliśmy niedawno ankietę, z której wyszło nam, że ludzie oczekują zamontowania takich urządzeń we wszystkich miejscowościach w naszej gminie. Tak też zrobimy.