W turnieju z pulą nagród wynoszącą 50 tysięcy dolarów 24-letnia zawodniczka Smeczu Leśnica wystąpiła w parze z trzy lata straszą Rumunką Mihaelą Buzarnescu. Po łatwych wygranych w dwóch pierwszych rundach w półfinale stoczyły one zaciętą walkę z Holenderkami Quirine Lemoine - Eva Wacanno.Pokonały je 3-6, 7-6(4) [10-6].
W decydującym spotkaniu polsko-rumuńska para zmierzyła się z kanadyjsko-amerykańskim deblem Sharon Fichman - Maria Sanchez i w pierwszym secie zwyciężyła po pasjonującej grze 7-6(6). W drugim przeciwniczki triumfowały 6-4 i o wszystkim musiał zdecydować tie break. W nim Jegiołka z partnerką triumfowały 10-7.
Dla Jegiołki to był czwarty deblowy sukces w tym roku. Wcześniej z innymi partnerkami triumfowała w turniejach ITF w Oslo, El Kantaoui i Raleigh. W światowym rankingu gry podwójnej Opolanka jest na 206 miejscu. Gorzej radzi sobie w singlu. W Saguenay odpadła już w I rundzie i jest klasyfikowana na 479 pozycji.
Aktualnie Opolanka przeniosła się do Toronto, gdzie zagra indywidualnie oraz w deblu, ponownie z Buzarnescu. W I rundzie trafiły ponownie na Holenderki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?