Czy będzie kara dla firmy odśnieżającej Opole?

Artur  Janowski
Artur Janowski
Jedna z ulic Opola kilka dni temu.
Jedna z ulic Opola kilka dni temu. Arti
- Pługi jeździły z podniesionymi płozami, a to wbrew umowie - twierdzi Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.

Drogowcy usłyszeli sporo gorzkich słów na początku tego tygodnia. Po tym jak w Opolu pojawiły się bardzo obfite opady śniegu, przejazd ulicami miasta był bardzo mocno utrudniony. I to mimo, że tzw. akcja zima była prowadzona.

CZYTAJ: Poranny horror na opolskich drogach

Do drogowców dochodziły sygnały i skargi, że odśnieżanie nie wyglądało jednak tak, jak powinno.

- Sprawdziliśmy to. Mamy dowody, że podczas kluczowej nocy z poniedziałku na wtorek pługi tylko soliły jezdnię, ale płozy miały podniesione - opowiada Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - To niedopuszczalna sytuacja, niezgodna z umową i na pewno firma poniesie karę finansową w wysokości kilku tysięcy złotych. Będziemy tę sytuację chcieli szybko wyjaśnić, tak by więcej się już nie powtórzyła.

Firma Remondis - która ma umowę z MZD - nie skomentowała zarzutów. Zapowiedział natomiast, że odniesie się do nich w piątek.

Poranny horror na opolskich drogach [wideo]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska