Czy burmistrz Goc dobrze rządził? To zależy, kto na pytanie odpowiada

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Odnowienie ratusza to jedna z inwestycji, która ukończona została w tej kadencji.
Odnowienie ratusza to jedna z inwestycji, która ukończona została w tej kadencji.
W mieście powstały nowe zakłady pracy, basen, boiska, place zabaw i lodowisko. Nie odwróciło to jednak trendu wyjazdów ludzi za granicę w poszukiwaniu dobrze płatnej pracy.

Koszty inwestycji

Budowa boiska sportowego i lodowiska przy szkole podstawowej nr 7 w Strzelcach Opolskich. Koszt łączny inwestycji wyniósł 2,4 mln zł, z czego gmina pozyskała dotację w wysokości 1 mln zł.

Przebudowa, wyposażenie żłobka na Osiedlu Piastów Śląskich i utworzenie 90 miejsc dla dzieci w ramach projektu "Aktywny powrót Mam do pracy" kosztowało razem: 2,5 mln zł. Pozyskana dotacja wyniosła 2,2 mln zł

Budowa placów zabaw w ramach programu "Radosna Szkoła" przy szkołach podstawowych nr 1, 4 i 7 oraz w Dziewkowicach kosztowały 472 tys. zł. Dotacja 232 tys. zł.

Zakup sprzętu komputerowego dla szkół i szkolenia dla nauczycieli to koszt 2 mln zł. W tym przypadku pozyskana dotacja to 1,5 mln zł

Budowa trybun na stadionie miejskim i boiska treningowego. Łączny koszt: 1,3 mln zł, dofinansowanie 0,4 mln zł.

Remont parku miejskiego, a dokładnie terenów w okolicy dużego stawu wraz z oczyszczeniem zbiornika wodnego, pochłonęło 550 tys. zł. Dotacja wyniosła 490 tys. zł

Utworzenie inkubatora przedsiębiorczości wraz z remontem ulic przy ul. Zamkowej - 1,7 mln zł, dotacja 1,4 mln zł

Przebudowa drogi na Osiedlu Piastów Śląskich i budowa ścieżek rowerowych - 1,1 mln złotych. Obecnie gmina stara się o dotację.

Projekt pomocy dla bezdomnych: "Razem przeciw wykluczeniu społecznemu", który realizowany był w "Barce" i Centrum Integracji Społecznej - 657 tys. zł, całość sfinansowana z dotacji unijnej.

Burmistrz Strzelec Opolskich Tadeusz Goc, układając swój program wyborczy cztery lata temu, był wyjątkowo ostrożny. W taki sposób dobrał obietnice, że dziś trudno mu zarzucić, że ich nie spełniał.

Na filmie, w którym zachęcał swoich wyborców do oddawania głosów na niego i komitet Spółdzielców "Mała Ojczyzna" obiecywał m.in. "budowę krytego basenu i lodowiska oraz obiektów sportowo-rekreacyjnych". Co ciekawe w chwili, gdy nagrywana była wyborcza reklamówka, Tadeusz Goc wiedział już, że te inwestycje na pewno powstaną. To dlatego, że część robót była już prowadzona, a samorząd miał już zaklepane na to unijne i krajowe dotacje.

Zaledwie kilka tygodni po wyborach ruszyło przecinanie wstęg. Burmistrz oddał do użytku basen i lodowisko. Na filmie wyborczym obiecał też ludziom, że ściągnięcie fabryk, które dadzą nowe miejsca pracy.

- I tak też się stało! - przekonuje Antoni Karecki, radny miejski z komitetu Spółdzielców. - Burmistrz ściągnął do miasta Coroplast i Pearl Stream. Ponadto Kronospan buduje właśnie w Strzelcach Opolskich drugą fabrykę, a do rozbudowy zakładu szykuje się także Intersilesia McBride. To setki miejsc pracy, których cztery lata temu nie było. Dzięki temu stopa bezrobocia w naszej gminie zaliczana jest do jednej z najniższych w województwie.

Obietnicą, której burmistrz nie zrealizował, to utworzenie w mieście filii szkoły wyższej. Tadeusz Goc tłumaczy, że pomysł nie doszedł do skutku, bo niespodziewanie zmarł prodziekan WSZiA, który był orędownikiem tej idei.

Antoni Karecki zauważa, że zamiast tego, burmistrz Goc zrealizował inne pomysły: - Wyremontował park, budynek ratusza, żłobek i gminne ulice. W mieście powstały nowe drogi, boiska, place zabaw, parkingi, mieszkania chronione, a wkrótce będziemy mieć dwa inkubatory przedsiębiorczości i plażę na Rybaczówce - wylicza. - Rozwój widać gołym okiem.

Radni opozycji nie podzielają entuzjazmu koalicjantów. Henryk Pawłowski, radny niezależny odpowiada: - Co z tego, że w mieście powstały orliki i basen, jak ludzie stąd uciekają, bo nie mają perspektyw - mówi. - Jeszcze kilka lat temu Strzelce Opolskie było 20-tysięcznym miastem. Dziś zostało nas raptem 18 tysięcy, a mieszkańców wciąż ubywa. Tego na pewno nie można nazwać rozwojem.

Z kolei Jerzy Korwin-Małaczyński wytyka burmistrzowi, że "zachowuje się jak autokrata". - Nie pyta mieszkańców o zdanie i ignoruje pomysły opozycji - uważa.

Tadeusz Goc z zarzutami się nie zgadza. - W zależności od tego, czego dotyczy sprawa, zawsze konsultuję ją z radnymi, radą sportu, nauczycielami albo samymi mieszkańcami - tłumaczy Goc. - W tej kadencji pytałem ludzi choćby o to, jaki przebieg powinna mieć droga na Osiedlu Piastów Śląskich. Nie wiem, czego oczekują jeszcze radni...

Najwięcej zastrzeżeń opozycja ma do systemu gospodarowania odpadami. Gmina dążyła w tej kadencji do utworzenia Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych (tzw. RIPOK). Ale pomysł nie doszedł do skutku.

- W efekcie na wysypisku stoi szkielet niedokończonej hali, a ludzie ponoszą wysokie koszty za wywóz śmieci, bo gmina musi wozić je do Kietrza na odległość ok. 60 km. - tłumaczy Korwin-Małaczyński. - Samorząd stracił też na tym pomyśle sporo pieniędzy.

Tadeusz Goc przekonuje, że RIPOK nie powstał, bo uniemożliwiły to przepisy uchwalone przez Sejm, które postawiły gminie szereg warunków niemożliwych do spełnienia.

Z danych zebranych przez fundację "Przestrzeń", która jeszcze w połowie kadencji wzięła pod lupę miejscowe samorządy, wynika że gmina dobrze radzi sobie z pozyskiwaniem pieniędzy z zewnątrz. Zauważyła jednak, że samorząd powinien dążyć do ograniczenia zadłużenia.

Hit i kit kadencji

Opolskie gminy będą się kurczyć aż do 2030 roku.
Opolskie gminy będą się kurczyć aż do 2030 roku.

Coroplast w Strzelcach Opolskich.

Inwestorzy wybrali Strzelce

Kronospan buduje właśnie fabrykę płyt OSB za bagatelną kwotę ponad 400 mln złotych, co jest jedną z największych inwestycji w regionie. Pracę w nowym zakładzie znajdzie co najmniej 200 osób.

Coroplast, który wybudował już fabrykę wiązek elektryczny, planuje zatrudnić na początek ok. 150 osób, a Pearl Stream zatrudnia ok. 350 pracowników. Choć zakłady te często oferują swoim pracownikom pensje na poziomie minimalnej krajowej, to wiele wskazuje na to, że w przyszłości będą musiały podnieść płace, by zatrzymać u siebie ludzi.

Opolskie gminy będą się kurczyć aż do 2030 roku.

Gmina się kurczy

W ciągu ostatnich 10 lat miasto Strzelce Opolskie skurczyło się aż o 2,7 tys. osób z 21 tys. do ok. 18 tys. W ciągu dekady w gminie ubyło ponad 3,5 tys. mieszkańców. Głównym powodem jest emigracja młodych ludzi na Zachód, którzy tam zakładają rodziny i osiedlają się na stałe. Spowodowało to spadek narodzin dzieci. Nie jest to jednak zjawisko obserwowane tylko w gminie Strzelce Opolskie, ale w całym regionie.

Prognozy nie są dobre na najbliższe lata. Wynika z nich, że opolskie gminy będą się kurczyć aż do 2030 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska