Targi nto - nowe

Czy grozi nam epidemia małpiej ospy? Unijna agencja przestrzega przed wzrostem zakażeń. Epidemiolog uspokaja: ryzyko dla Europy jest nieduże

Monika Góralska
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Według danych epidemiologicznych ECDC ryzyko epidemiczne związane z małpią ospą jest dla Europy nieduże – powiedziała PAP specjalistka chorób zakaźnych prof. Joanna Zajkowska. W ubiegłym tygodniu pierwszy poza kontynentem afrykańskim przypadek nowej, bardziej zaraźliwej odmiany tej choroby potwierdzono w Szwecji.

Spis treści

Czy Europie grozi epidemia małpiej ospy? Ryzyko jest nieduże

Ospa małpia (mpox) jest odzwierzęcą chorobą zakaźną, która w sprzyjających warunkach może się przenosić również z człowieka na człowieka. O pojawieniu się nowej, groźniejszej formy małpiej ospy, która może zabić nawet 10 proc. chorych, naukowcy informowali na początku roku. Choroba rozprzestrzenia się głównie poprzez bliski kontakt z zakażonymi osobami, w tym poprzez seks.

Osoba ze zmianami na skórze po zakażeniu wirusem małpiej ospy
Zmiany na skórze w pierwotnej wersji wirusa małpiej ospy były widoczne głównie na klatce piersiowej, dłoniach i stopach. Obecnie ropne krosty pojawiają się na narządach płciowych, co jest trudniejsze do zauważenia. airdone/gettyimages.com

W przeciwieństwie do poprzednich ognisk, gdy zmiany były widoczne głównie na klatce piersiowej, dłoniach i stopach, nowa forma powoduje zmiany na narządach płciowych. Utrudnia to jej wykrycie, co oznacza, że ludzie mogą również zarażać innych, nie wiedząc, że są zakażeni.

Nowa odmiana wirusa rozprzestrzenia się obecnie w Demokratycznej Republice Konga i innych państwach zachodniej Afryki. W czwartek pierwszy poza kontynentem afrykańskim przypadek nowej, bardziej zaraźliwej i śmiercionośnej odmiany małpiej ospy potwierdzono w regionie obejmującym Sztokholm. Według szwedzkich władz pacjentem jest osoba przebywająca wcześniej w regionie, gdzie występuje ognisko choroby.

W czwartek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że ogniska małpiej ospy w Kongo i innych państwach Afryki wprowadzają „stan zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym”. Obecnie występują w kilkunastu państwach, chorują zarówno dorośli, jak i dzieci – od początku roku odnotowano ponad 17 tys. zachorowań, ponad 500 osób zmarło.

– Według danych epidemiologicznych ECDC (Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób - PAP) ryzyko dla Europy jest nieduże. Nie stwarzamy takich warunków i nie mamy tego źródła w środowisku – powiedziała PAP prof. Joanna Zajkowska, zastępca kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.

W komunikacie ECDC z 16 sierpnia podano, że jest wysoce prawdopodobne, że Unia Europejska będzie świadkiem większej liczby przypadków małpiej ospy spowodowanych wirusem obecnie krążącym w Afryce.

–Jednak prawdopodobieństwo trwałej transmisji w Europie jest bardzo niskie, pod warunkiem, że przypadki importowane zostaną szybko zdiagnozowane i wdrożone zostaną środki kontroli – zaznaczono.

Mięso z buszu jest źródłem zakażenia

Prof. Joanna Zajkowska zaznaczyła, że komunikaty epidemiologiczne zwracają uwagę przede wszystkim mieszkańcom Afryki, aby nie dotykać padłych zwierząt oraz nie spożywać mięsa nieobrobionego termicznie.

– To mięso z buszu, tzw. bushmeat, jest źródłem zakażenia, natomiast ludzie, którzy chorują, stają się źródłem zakażenia dla kolejnych osób. Stąd tak duża liczba zachorowań i apel WHO o zbieranie środków na szczepienia lokalnych mieszkańców – wyjaśniła prof. Zajkowska.

Symptomy małpiej ospy to głównie gorączka, bóle głowy i wysypka skórną, która zaczyna się na twarzy i rozprzestrzenia na resztę ciała. Aby wirus przeniósł się z człowieka na człowieka potrzebny jest bezpośredni kontakt z chorym.

– Monitorowanie sytuacji jest konieczne, natomiast szczególną uwagę należy zwrócić na osoby z grupy ryzyka, czyli te, które podróżują, mają kontakt z mieszkańcami terenów zagrożonych oraz osoby młodsze, które nie zostały jeszcze poddane szczepieniu na ospę prawdziwą – dodała ekspertka.

Według unijnej agencji prawdopodobieństwo zakażenia dla osób z UE podróżujących do obszarów dotkniętych epidemią jest wysokie. Agencja zaleciła zwiększenie świadomości wśród pracowników służby zdrowia w UE. Kraje członkowskie powinny też powiadamiać o pojawieniu się nowych przypadków na poziomie UE.

Podróżni udający się na obszary objęte epidemią powinni skonsultować się z lekarzem w sprawie kwalifikowania się do szczepienia na małpią ospę.

Jak się chronić przed małpią ospą?

Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski przyznał w piątek w Programie 1 Polskiego Radia, że małpia ospa ma potencjał epidemiczny.

– W 2022 r. w prawie 100 krajach na całym świecie wystąpił ten sam wirus mpox, tylko inny jego wariant, mniej zjadliwy. Wydostał się z Afryki, bo to jest miejsce jego głównej aktywności, na skutek licznych kontaktów ludzi po dwóch latach pandemii został rozprzestrzeniony do wielu krajów na świecie – powiedział Grzesiowski .

Zaznaczył, że dwa lata temu epidemia wygasła samoistnie, ale niezbędny był bardzo ścisły nadzór nad chorymi oraz wdrożenie szczepionek dla osób zakażonych.

W Polsce dostępne są szczepionki, które mogą być stosowane jako ochrona przed małpią ospą. Ze względu na bliskie pokrewieństwo wirusów krowianki, ospy prawdziwej i ospy małpiej szczepionka przeciw ospie prawdziwej (opracowana na bazie wirusa krowianki) zapewnia krzyżową ochronę przed ospą małpią i ospą prawdziwą.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Uzupełnij domową apteczkę

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska