Ryszard Piotr od 17 lat jest weganinem. Podkreśla, że z jedzenia mięsa zrezygnował z powodów empatycznych. - Postanowiłem przestać przyczyniać się do cierpienia zwierząt - mówi.
Zaznacza, że pomimo tego nie stracił siły oraz sprawności fizycznej. - Panuje błędne przekonanie, że masę mięśniową buduje się na bazie białek zwierzęcych. To bzdura! Różne formy białek są obecne w roślinach. I już one nam w zupełności wystarczą - przekonuje.
- Nie musimy zjadać zwierząt, by pozyskiwać białka dla naszego organizmu. Weźmy sobie takiego goryla, ssaka naczelnego, z którym jesteśmy bardzo blisko spokrewnieni. To zwierzę od czasu do czasu zje sobie jakiegoś pędraka, ale poza tym odżywia się tylko roślinami. I to gorylowi wystarczy, aby posiadać i budować potężną masę mięśniową, za sprawą której jest nawet dziesięciokrotnie silniejszy od człowieka - argumentuje Ryszard Piotr.
Zaznacza, że jedząc mięso wchłaniamy wszystko, co jadły zwierzęta na naszych talerzach. - Te w hodowlach przemysłowych często pakowane są paszami modyfikowanymi genetycznie. Skala skutków zastosowania takich pasz dopiero jest badana. I ostatnie wyniki wskazują, że skutkuje to występowaniem guzów rakowych. Wszystko dlatego, że nasze organizmy nie odczytują tych substancji, ponieważ nasi przodkowie nie przekazali nam na to sposobu. Nie mieli jak, bo pasze GMO to sztuczny wytwór - mówi.
Dlaczego weganie nie jedzą też produktów odzwierzęcych? Czy przygotowywanie potraw wegańskich wymaga sporo zachodu oraz jest kosztowne? O tym w programie "Gość nto".
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?