Czy Polska pomoże militarnie Ukrainie? Rzecznik rządu odpowiada

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Fot. Adam Jankowski / Polska Press
– My tutaj jesteśmy w stałym kontakcie ze społecznością międzynarodową z naszymi europejskimi i amerykańskimi partnerami. Przede wszystkim czekamy też na zapotrzebowanie ze strony Ukrainy. Siłą rzeczy na razie na tym etapie jestem w stanie powiedzieć tyle, bo każdy krok w tym zakresie i musi być uzgodniony. Musi być jasny. Natomiast nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie podejmowali działań, które mogą pomóc Ukrainie w najbliższym czasie – działań dyplomatycznych oraz innych – jeżeli one będą potrzebne – powiedział rzecznik prasowy rządu, Piotr Muller, pytany w Polskim Radiu 24 o to, czy Polska pomoże militarnie Ukrainie.

Muller pytany o to, czy polski rząd jest przygotowany do działań agresywnych, w kontekście potencjalnej agresji Rosji na Ukrainę, powiedział, że „o tym, że takie działania mogą się pojawić, widzieliśmy już od co najmniej kilku miesięcy”. – Zresztą, o tym też mówiliśmy już publicznie w pewnym momencie, że, faktycznie Rosja podejmuje przygotowania do działań już nawet bezpośrednich na Ukrainie. Jesteśmy tutaj też w stałym kontakcie z naszymi sojusznikami i europejskimi amerykańskimi. W związku mamy stan, w którym my jesteśmy – że tak powiem – gotowi na to, żeby podjąć działania automatyczne oraz inne działania na arenie międzynarodowej po to, aby odstraszyć przede wszystkim Rosję od tego typu zachowań – mówił. Dodał, że „liczymy tutaj przede wszystkim na to, że będzie wspólny front europejski”.

– Nasz klub – Prawo i Sprawiedliwość – zaproponuje teraz na posiedzeniu Sejmu taką wspólną uchwałę, która wzywa do solidarności państwa Europy przeciwko działaniom, które zamierza podjąć Rosjan – mówił.

Dopytywany, czy Polska jest w stanie się obronić, powiedział, że „na ten moment nie mamy sygnałów co do tego, żeby Polska miała być bezpośrednią ofiarą działań o charakterze militarnym ze strony Rosji”. – Natomiast, oczywiście, jesteśmy już ofiarami chociażby wojny hybrydowej na granicy polsko-białoruskiej. Stąd też decyzja o tym, aby budować zaporę na tym odcinku i ta budowa na przełomie stycznia i lutego będzie rozpoczęta. W związku z tym to jest jedno z przygotowań na najbliższe miesiące, a nawet lata – wyjaśnił.

Muller dodał, że „również wszelkie kontrakty zbrojeniowe, wszelkie działania dyplomatyczne, to jest to, co było potrzebne w ostatnim czasie”. – Pamiętajmy o tym, że premier w grudniu odwiedził wiele krajów, wyprzedzając te działania ze strony Rosji i zbierając wspólne deklaracje ze strony rządów europejskich. Również prezydent Andrzej Duda miał bardzo szeroką aktywność w tym zakresie, więc to są działania wyprzedzające działania, które – mam nadzieję – powstrzymają ostatecznie Rosję przed atakiem na Ukrainę, ponieważ – na szczęście – jest jasna deklaracja ze strony najważniejszych państw, że to spotkałoby się z bardzo szerokimi sankcjami – mówił.

Pytany, czy Polska pomoże Ukrainie militarnie, odpowiedział, że „my tutaj jesteśmy w stałym kontakcie ze społecznością międzynarodową z naszymi europejskimi i amerykańskimi partnerami”. – Przede wszystkim czekamy też na zapotrzebowanie ze strony Ukrainy. Siłą rzeczy na razie na tym etapie jestem w stanie powiedzieć tyle, bo każdy krok w tym zakresie i musi być uzgodniony. Musi być jasny. Natomiast nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie podejmowali działań, które mogą pomóc Ukrainie w najbliższym czasie – działań dyplomatycznych oraz innych – jeżeli one będą potrzebne – dodał.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy Polska pomoże militarnie Ukrainie? Rzecznik rządu odpowiada - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska