Czy przejazd kolejowy w Gogolinie będzie przebudowany?

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Przejazd kolejowy w centrum Gogolina jest bardzo często zamknięty. Przy okazji remontu torów może jednak nadarzyć się okazja na jego przebudowę.
Przejazd kolejowy w centrum Gogolina jest bardzo często zamknięty. Przy okazji remontu torów może jednak nadarzyć się okazja na jego przebudowę.
Gmina naciska na kolej, żeby nad torowiskiem powstał wreszcie wiadukt.

O przebudowie uciążliwego przejazdu, który znajduje się w środku miasta, mówi się od wielu lat. Zamykanie trasy wojewódzkiej szlabanami kilkadziesiąt razy w ciągu dnia utrudnia bowiem życie kierowcom i pieszym.

Do tej pory kolej nie była skora do tego, by zająć się problemem z powodu braku pieniędzy. W minionym tygodniu niespodziewanie sama zaprosiła gminnych włodarzy i przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, by porozmawiać na ten temat. Polskie Linie Kolejowe zainteresowały się przejazdem, bo do 2018 roku planują przeprowadzić gruntowny remont torowiska na trasie między Kędzierzynem-Koźlem a Opolem. Na ten cel przewidziana jest ogromna pula pieniędzy z Unii Europejskiej (ok. 500 mln złotych). Oznacza to, że wreszcie pojawiła się realna szansa, żeby przebudować przejazd.

- Podczas spotkania przedstawiliśmy koncepcję, by wybudować wiadukt w bliskim sąsiedztwie przejazdu, którym mogłyby poruszać się samochody - tłumaczy Krzysztof Długosz, wiceburmistrz gminy. - Oznaczałoby to likwidację dzisiejszego przejazdu ze szlabanami. W jego miejscu powstałoby natomiast wygodne przejście podziemne dla pieszych i rowerzystów.
Gmina ma mocne argumenty, by przebudować w ten sposób przejazd. Po pierwsze trasa wojewódzka, która przecina Gogolin to dziś alternatywna droga dla autostrady A4 (w razie wypadku na autostradzie). Po drugie w ciągu najbliższych kilku lat dworzec kolejowy ma się zamienić w tzw. centrum przesiadkowe. Po tej inwestycji z dworca w Gogolinie będą korzystać m.in. mieszkańcy Krapkowic, przywożeni autobusami na stację PKP.

- Przy utrzymaniu dzisiejszych realiów mogłoby dochodzić do sytuacji, kiedy autobusy z pasażerami nie mogłyby dojechać na dworzec PKP na czas, bo musiałyby stać za szlabanami i czekać na przejazd pociągu - zauważa Długosz.

Podczas spotkania rozmawiano także o pozostałych dziewięciu przejazdach, które znajdują się na terenie gminy Gogolin. Samorząd postuluje, by utrzymać je wszystkie. Propozycje te zostały spisane i będą wykorzystane przy tworzeniu koncepcji oraz dokumentacji projektowej.

O tym, czy przejazd będzie przebudowany, zdecydują teraz władze PLK, które muszą zdecydować o modernizacjilub tylko rewitalizacji torów. W tym pierwszym przypadku budowa wiaduktu będzie możliwa. Drugi tryb inwestowania przewiduje natomiast jedynie przywrócenie pierwotnych parametrów torów, bez wydawania pieniędzy na dodatkowe elementy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska