Pomysł przeprowadzenia badań wziął się stąd, że wszystkie źródła naukowe zajmujące się tematem ojcostwa podają, że okres ciąży dla przyszłych tatusiów jest czasem pełnym leków, strachu i obaw.
- Przyszli ojcowie martwią się o przyszłość swoich dzieci, oraz o to, jak potomek wpłynie na ich związek. Poza tym jako, że mężczyźni są wzrokowcami, trudno im pogodzić się z istniem dziecka przed jego narodzeniem. Sprawa wydała mi się bardzo ciekawa i postanowiłem ją zbadać - mówi Mirosław Hanulewicz z Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji.
Naukowiec skonstruował ankietę, która miała zbadać to, co naprawdę czują przyszli tatusiowie. Póki co wypełniło ją około 130 ojców.
- Wyniki kompletnie mnie zaskoczyły. Były całkowicie inne od tych, które można znaleźć w różnych opracowaniach naukowych. Okazało się przeciwnie, że panowie czekają na dziecko, bardzo aktywnie włączają się w ciążę swojej partnerki. Oczywiście wyników nie można przekładać na całą populację, bo póki co zostały wykonane na zbyt malej próbie. Dodatkowo panowie, którzy wykonali ankiety w większości mieli wykształcenie wyższe i deklarowali, że przynajmniej raz w tygodniu wykonują praktyki religijne. To miało pewnie spory wpływ na ich odpowiedzi. Dlatego chciałbym swoje badania poszerzyć, ale to co do tej pory zebrałem jest już i tak bardzo ciekawym materiałem do badań - mówi naukowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?