Miesiąc temu prezydent Tomasz Wantuła przyjechał na inspekcję do MOPS-u. Powodem była interwencja 20 pracowników MOPS-u, którzy skarżyli się, że są zastraszani przez szefową.
Wantuła poprosił ją, by do czasu rozwiązania konfliktu dyrektorka poszła na urlop. Teresa Koczubik nie chciała się jednak na to zgodzić. Wówczas prezydent na trzy miesiące zdegradował ją do roli szeregowego pracownika
Zaraz po tym Koczubik poszła na chorobowe.
Po miesiącu prezydent przyznaje, że jeszcze nie podjął decyzji w sprawie przyszłości dyrektorki.
- Podejmę każdą decyzję, która uzdrowi sytuację w MOPS-ie. Szczegółów jednak nie chcę jeszcze podawać - Wantuła próbuje wykręcić się od odpowiedzi na pytanie, czy planuje zwolnić Teresę Koczubik.
Jednocześnie chwali atmosferę, jaka teraz panuje w ośrodku pomocy społecznej.
- Nie ma konfliktów, placówka pracuje normalnie - przyznaje.
Teresa Koczubik zapowiedziała, że nie będzie w tej sprawie rozmawiała z dziennikarzami. Przed miesiącem tłumaczyła jedynie, że wszystkie swoje działania będzie teraz konsultowała z prawnikiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?