W poniedziałek 16 września złodzieje włamali się do sklepu żabka w Prudniku. Właściciel sklepu oszacował swoje straty na ok. 40 tysięcy złotych.
- Typujemy sprawców, prowadzimy działania operacyjne – mówi mł. Asp. Monika Łyko z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku. – Ten teren nie był zalany przez wodę. To nie jest nawet obszar zalewowy, więc nie wiem, czy można to określić jako działalność szabrowników.
Do Komendy Powiatowej Policji w Nysie na razie nie zgłosił się żaden poszkodowany, któremu do opuszczonego domu w czasie powodzi weszli złodzieje.
- Mamy natomiast telefoniczne informacje od zaniepokojonych mieszkańców, że widzieli w pobliżu kręcące się podejrzane osoby – mówi mł. Asp. Janina Kędzierska z KPP w Nysie.
W patrolowaniu ewakuowanych terenów policja jest wspomagana przez Żandarmerię Wojskową. Skierowano tam także dodatkowe siły prewencji.