Pieniądze na czesne studenci mieli by brać z tanich kredytów poręczanych przez państwo.
Na wieść o proponowanych zmianach żacy pukają się w głowę.
- Nie tędy droga. Już teraz ledwo wiążemy koniec z końcem. Jeśli każą nam płacić za studia na pewno mniej osób się na nie zdecyduje - mówi Anita Kopacz, studentka III roku budownictwa na Politechnice Opolskiej.
Do końca kadencji obecnego rządu studenci mogą spać spokojnie. Jak wyjaśnia Bartosz Loba , rzecznik prasowy MNiSW zgody na finansowanie nauki z kieszeni studenckiej nie będzie.
- Nie ma takiej możliwości. Na państwowe uczelnie dostają się najlepsi i nie dopuścimy do tego, aby zmuszano ich do płacenia za naukę - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?