Pierwsza petycja w tej sprawie do obecnych władz ratusza trafiła w 2016 roku. Potem temat próbowali podjąć radni PO.
Cmentarza dla zwierząt nie ma, nie ma także o nim słowa w projekcie nowego studium zagospodarowania miasta, które niedawno powstało w ratuszu.
O to, jak wygląda sprawa nekropolii, postanowił zapytać radny Tomasz Kaliszan. W odpowiedzi jaką otrzymał można przeczytać, że urzędnicy szukali miejsca na cmentarz dla zwierząt, ale na razie go nie znaleźli.
Urzędnicy bronią się, że działka pod nekropolię musi spełnić szereg wymogów. Musi m.in nie podlegać zalewom, powinna być położona w odległości minimum 500 metrów od ujęcia wody, a sam grunt ma być przepuszczalny z małą zawartością węglanu wapnia.
CZYTAJ TAKŻE: Cmentarz dla zwierząt powstaje w Kędzierzynie-Koźlu
W odpowiedzi można również przeczytać, że tego typu nekropolia nie jest zadaniem własnym gminy. Pada sugestia, że powinien się tym zająć prywatny przedsiębiorca.
- Odpowiedź odczytuję tak, że cmentarz dla zwierząt urzędników nie interesuje - komentuje radny Kaliszan. - Szkoda, bo są ludzie, którzy chcieliby powstania takiego miejsca. Uważam, że w powiększonym Opolu można by znaleźć kilka odpowiednich lokalizacji, przeprowadzić w tej sprawie konsultacje z mieszkańcami, a potem wybrać jedną i zrealizować to zadanie. Niestety wszystko wskazuje na to, że nie ma takiej woli u pana prezydenta.
Źródło:
TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?