Czy ZAKSA dzisiaj wygra z Resovią?

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Trenerowi Andrzejowi Kubackiemu (z lewej) udało się wczoraj dobrze zmobilizować: Sławomira Szczygła (w środku), Grzegorza Pilarza (z prawej) oraz ich kolegów. Liczymy na powtórkę również dziś.
Trenerowi Andrzejowi Kubackiemu (z lewej) udało się wczoraj dobrze zmobilizować: Sławomira Szczygła (w środku), Grzegorza Pilarza (z prawej) oraz ich kolegów. Liczymy na powtórkę również dziś.
We wtorek ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała w Rzeszowie z Resovią 3:1 i o tym, który zespół zajmie 5. miejsce zadecyduje dzisiejsze spotkanie.

Protokół

Protokół

Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (-26, 19, -20, -19)

Resovia: Ilic, Hernandez, Kvasnicka, Papke, Gunia, Łuka, Ignaczak (libero) - Kaczmarek, Józefacki. Trener Mariusz Kowal.
ZAKSA: Żygadło, Szczygieł, Kurek, Jarosz, Nowak, Bakumovski, Mie-rzejewski (libero) - Pilarz, Novotny, Małecki. Trener Andrzej Kubacki.

Sędziowali Henryk Darocha (Gliwice) i Marek Lagierski (Katowice). Widzów 3000.

Po gładkiej porażce 0:3 w własnej hali w pierwszym meczu, wydawało się, że nasz zespół nie będzie w stanie wygrać w Rzeszowie. Jeszcze raz okazało się, jak nieprzewidywalna jest siatkówka. Nasz zespół wygrał w dobrym stylu. Tym samym zachował szanse na wypełnienie celu jaki został postawiony przed nim na początku rozgrywek czyli zajęcie 5. miejsca, które zagwarantuje grę w europejskich pucharach.

- Chcieliśmy udowodnić kibicom i samym sobie, że stać nas na to piąte miejsce - powiedział środkowy ZAKSY Sławomir Szczygieł. - Zagraliśmy skutecznie i liczę, że w środowym spotkaniu będzie tak samo. Szczególne uznanie należy się Kubie Novotnemu, który przed meczem przyjął taką dawkę środków przeciwbólowych, że niejednego by ona powaliła. Kuba wyszedł na parkiet i spisał się znakomicie.
Novotny był pierwszoplanową postacią naszej drużyny, ale na wyróżnienie zasłużył też rezerwowy rozgrywający Grzegorz Pilarz. Podobnie jak Novotny dał on znakomitą zmianę i przez większość czasu przebywał na parkiecie.
- Łukasz Żygadło nie czuł się najlepiej, ale na szczęście mam dwóch bardzo dobrych rozgrywających - zaznaczał trener kędzierzynian Andrzej Kubacki.
W naszym zespole pod znakiem zapytania stał występ Marcina Nowaka, który w pierwszym meczu obraził kibiców zgromadzonych w hali w Kędzierzynie-Koźlu. Ostatecznie wyszedł na parkiet i podobnie jak w przypadku jego kolegów był to zdecydowanie lepszy występ środkowego ZAKSY.

Wczorajsze spotkanie choć stało na dobrym poziomie, to było dość nerwowe. Oba zespoły bardzo chciały wygrać. Znacznie lepsi byli kędzierzynianie, co udowodnili w trzecim i czwartym secie
- Wygraliśmy je nadspodziewanie łatwo - stwierdził trener Kubacki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska