Dachowało BMW, kierowca był pijany. Ale kto prowadził?

Mario/360opole.pl
W pobliżu przejazdu kolejowego kierowca stracił panowanie nad autem które dachowało, ścinając po drodze krzyż św. Andrzeja.
W pobliżu przejazdu kolejowego kierowca stracił panowanie nad autem które dachowało, ścinając po drodze krzyż św. Andrzeja. Mario/360opole.pl
Samochodem jechały trzy osoby, wszystkie pod wpływem alkoholu. Żadna nie chce się przyznać, że siedziała za kółkiem.

Brzeska policja otrzymała zgłoszenie o wypadku o 18.55. Jak powiedziała nam sierż. Patrycja Kaszuba, rzecznik KPP Brzeg, BMW jechało z Zielęcic w stronę Łukowic Brzeskich. Po zakończeniu wyprzedzania innego pojazdu, już po zjechaniu na prawy pas, tuż przed przejazdem kolejowym kierowca stracił panowanie nad autem które dachowało, ścinając po drodze krzyż św. Andrzeja.

Samochodem jechały trzy osoby: 18-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego (badanie wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu), 26-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego (2,3 promila) i 22-letnia kobieta z Dolnośląskiego. Jej - ze względu na obrażenia - jeszcze nie przebadano, ale nieoficjalnie wiemy, ona również była pod wpływem alkoholu. Trafiła do szpitala, gdzie zostanie jej pobrana krew na obecność alkoholu.

Żadna z tych trzech osób nie przyznaje się do kierowania autem.

Policja wyjaśnia sprawę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska