Dali z siebie wszystko

Szkolne konfrontacje organizowane są co roku w tym samym czasie co Opolskie Konfrontacje Teatralne. W tym roku widzowie mogli zobaczyć osiem przedstawień przygotowanych przez uczniowskie grupy aktorskie.
- Konfrontacje to inna forma edukacji, dające pole do popisu naszym uczniom. To obcowanie z żywym teatrem, bez względu na to, jaką przybiera formę. W tym roku zabrakło nam trochę klasyki. Jeżeli nasze konfrontacje mają współgrać z opolskim konfrontacjami, to musi być jej więcej. Wydaje mi się, że mimo to konfrontacje stały na wysokim poziomie, a uczniowie dali z siebie wszystko - mówi Piotr Szafors,
wicedyrektor II LO.

Po raz pierwszy w konfrontacjach wzięli udział uczniowie III LO. Ich teatr - "Trzy na Pięć" - pokazał sztukę pt. "Bajka o...".
- Uważam, że to był dobry debiut. My jesteśmy zadowoleni i mamy nadzieję, że to nie był ostatni raz - mówi Urszula Kowalczyk, reżyserka przedstawienia.
Jury doceniło twórców z III LO i przyznało im wyróżnienie w kategorii najlepszy spektakl. Drugie wyróżnienie w tej kategorii odebrali młodzi aktorzy z II LO, którzy na czas konfrontacji zamienili się w amatorską trupę "Poszli na Śledzie i Ich Nie Będzie". Jurorów urzekło przedstawienie pt. "Bombonierka". Była to opowieść o producencie czekoladek, który do pudełek ze swoimi produktami wkładał żaby w czekoladzie i wybuchające jajka niespodzianki. To nie jedyne wyróżnienie, które trafiło do rąk członków amatorskiej trupy - Jakub Tarasiuk odebrał nagrodę dla najlepszego aktora.
Główną nagrodę - za najlepszą inscenizację VII Szkolnych Konfrontacji - otrzymali aktorzy Teatru Autopsji za inscenizację "Ławka".
- Robimy to, co lubimy. Nasz teatr funkcjonuje od roku i kiedy my odejdziemy ze szkoły, a jesteśmy uczniami ostatniej klasy, to będzie miał nas kto zastąpić - mówi Mieszko Barglik, reżyser przedstawienia.

Jury przyznało również nagrody w kategorii najlepsza aktorka. Odebrały ją dwie uczennice - Elżbieta Bogatko i Justyna Szemelak.
- To moje pierwsze takie wyróżnienie i jest ono dla mnie bardzo ważne. Znaczy, że komuś podoba się to, co robię. Mam motywację do dalszej pracy. Swoją przyszłość wiążę z teatrem. Chciałabym zostać reżyserem - mówi Justyna Szemelak.
Najlepsze kostiumy i scenografię przygotowali Dariusz Drosik i Piotr Paryna do przedstawienia pt. "Romeło i Julija". Najlepszy plakat to plakat Teatru Improwizacji do sztuki pt. "Nie wiem". Jury postanowiło również przyznać dwie nagrody specjalne. Mieszko Barglik odebrał ją za pomoc w organizacji festiwalu, a Małgorzata Fessette za przygotowanie sztuk Becketta na potrzeby szkolnego teatru.