Dla opolanina jutrzejsza walka będzie 20. w zawodowej karierze. Dotychczas wygrał 18 pojedynków i tylko raz przegrał. Bilans Garnera to z kolei 12 zwycięstw i cztery porażki.
Stawka starcia jest bardzo wysoka, a jest nią pas mistrzowski prestiżowej rosyjskiej federacji M-1 w wadze ciężkiej (+93 kg). Nasz zawodnik walczył już w tej organizacji w maju tego roku, pokonując przed czasem Litwina Tadasa Rimkeviciusa i był to jak na razie ostatni pojedynek popularnego “Pitbulla".
Teraz najlepszy polski zawodnik w wadze ciężkiej dostał propozycję walki mistrzowskiej.
Walka pierwotnie miała się odbyć w miniony piątek w Petersburgu, ale została przełożona na jutro do miasta Tuła (prawie 0,5 mln mieszkańców, około 150 km od Moskwy). Nasz zawodnik do Rosji poleciał w środę.
- Trochę jestem zmęczony po ciężkich treningach, ale ostatnie dni przed walką odpoczywam - mówił przed wylotem Grabowski. - Trochę też potrzebuje odprężenia. Pewnie kilka jakiś filmów motywacyjnych zobaczę, długo też pośpię żeby wypocząć. Potem już praca. Wchodzę do ringu i robię swoje. Szanuję rywala, który jest dość ciężki (waży prawie 120 kg - dop. red.), ale mój cel to kolejna wygrana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?