Damian K. zabił swoich rodziców w Górze na Dolnym Śląsku. Po operacji trafi do aresztu na 3 miesiące

Poniedziałek (14 lutego), godz. 11
28-letni Damian K. z Góry, zabójca matki i ojczyma, usłyszał prokuratorskie zarzuty, a sąd przychyli się do wniosku o trzymiesięczny areszt.

Zabójca przeszedł operację w głogowskim szpitalu (jak ustaliliśmy, miał pokaleczoną rękę, ale - zdaniem prokuratury - jego stan zdrowia pozwala na przebywanie w warunkach zakładu karnego. Na dziś, 14 lutego zaplanowano sekcje zwłok obu ofiar.

"Z ustaleń postępowania wynika, iż oboje doznali licznych obrażeń ciała zadanych narzędziem tępokrawędzistym, prawdopodobnie nożem" – powiedział Arkadiusz Kulik, zastępca Prokuratora Okręgowego w Legnicy.

W śledztwie będzie potrzebna opinia biegłych, nie tylko z zakresu medycyny sądowej, ale innych specjalności.

Sobota (12 lutego)
Damian K. został przesłuchany w głogowskiej prokuraturze rejonowej.
"Przedstawiono mu zarzuty popełnienia przestępstw dwóch zabójstw: matki oraz współzamieszkującego z nimi 58-letniego Andrzeja K." - informuje Arkadiusz Kulik, zastępca Prokuratora Okręgowego w Legnicy.

Piątek (11 lutego)
Do zbrodni doszło minionej nocy (z 10 na 11 lutego). Na komisariat policji w Górze zgłosił się młody mężczyzna, który powiadomił o tym, że zabił nożem swoich rodziców.

We wskazanym przez niego mieszkaniu znaleziono ciała dwóch starszych osób z licznym ranami kłutymi. Policjanci nie chcą ujawniać żadnych informacji na temat tej makabrycznej zbrodni, ale jak usłyszeliśmy, mężczyzna został zatrzymany, a śledztwo w sprawie podwójnego zabójstwa wszczęła Prokuratura Rejonowa w Głogowie. Prokurator Katarzyna Kasperczak z Głogowa powiedziała nam, że na razie nie może ujawniać żadnych informacji z prowadzonych czynności.