Dariusz Żuraw odwołany z urlopu. Wraca do Odry Opole

Redakcja
Dariusz Żuraw.
Dariusz Żuraw. Sławomir Mielnik
Dotychczasowy szkoleniowiec Odry Opole poprowadzi zespół w ostatnim w tym roku meczu w Jarocinie.

Wydawało się, że przegrany 0-1 mecz w minioną sobotę z Zagłębiem Sosnowiec na wyjeździe będzie ostatnim trenera Żurawia w roli szkoleniowca opolskiego II-ligowca. Zarząd Odry postanowił rozwiązać z nim umowę, a w niedzielę w Jarocinie zespół mieli poprowadzić wspólnie trenerzy grup młodzieżowych w klubie: Paweł Walaszczyk, Tomasz Piwowarczyk i Tomasz Długosz oraz jeden z najbardziej doświadczonych zawodników - Maciej Michniewicz.

Nastąpił jednak zwrot akcji.
- Trener Żuraw został odwołany przez nas z urlopu i pojedzie do Jarocina - mówi prezes Odry Janusz Wysocki.

Jednocześnie prezes Wysocki nie chciał jednoznacznie określić czy Dariusz Żuraw wróci na dobre do zespołu czy też zostanie zwolniony.

Jak się udało nieoficjalnie ustalić prowadzenie zespołu w Jarocinie przez trenera bez stosownych uprawnień mogłoby kosztować Odrę kilka tys. zł. Tym w znacznej mierze można tłumaczyć powrót trenera Żurawia do pracy po urlopie.

Działacze opolskiego klubu nie doszli ponadto do porozumienia ze szkoleniowcem w sprawie rozwiązania obowiązującego do końca czerwca kontraktu. Wcześniejsze rozwiązanie umowy wiąże się z zapłatą odszkodowania trenerowi. Coś co wydawało się niemożliwe czyli prowadzenie zespołu wiosną przez trenera Żurawia teraz jest bardziej prawdopodobne.

Działacze Odry mają spory dylemat. Zwolnienie trenera może bowiem oznaczać brak wzmocnień zimą, bo nie będzie na to pieniędzy, a to zmniejszałoby szanse zespołu na utrzymanie w II lidze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska