- Nie chcemy robić konkurencji lokalnym operatorom zatem dostęp do sieci będzie okrojony. Chodzi bowiem głównie o promocję gminy oraz umożliwienie mieszkańcom załatwianie spraw urzędowych - tłumaczy Marcin Zynczewski kierownik biura informatyki w nyskim magistracie.
Zobacz: Komisja Europejska: Granice krajów są przeszkodą dla zakupów w sieci
W praktyce socjalny internet polegać ma na udostępnieniu stron promujących Nysę i okolice, wszelkich portali informacyjnych, serwisów bankowych i urzędowych. Nie będzie można natomiast przeglądać treści erotycznych, stricte rozrywkowych czy tez korzystać z popularnych komunikatorów internetowych.
- Treści będą przez nas filtrowane, bo łącza mają ograniczoną przepustowość i gdyby każdy chciał korzystać wedle własnego uznania, sieć byłaby ciągle przeciążona - tłumaczy Zynczewski. - A poza tym celem projektu jest promocja Nysy oraz ułatwienie życia turystom i mieszkańcom.
Decyzji w sprawie budowy szerokopasmowej sieci internetowej wprawdzie jeszcze nie ma, ale gmina przygotowuje już dokumentacje techniczną. Na początku kwietnia przyszłego roku wniosek wraz z dokumentami trafi do urzędu marszałkowskiego.
Zobacz: Nysa> Będzie darmowy internet?
- Realizacja całego zadania kosztować będzie około dziesięciu milionów złotych ale mamy szanse na 85 procent dofinansowania z funduszy unijnych - mówi informatyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?