Jego zdaniem Tusk wepchnął Kaczyńskiego w bycie establishmentem. Pytania typu: gdzie są mieszkania? Mówienie, że kurczaki są drogie, mialy świadczyć, że Kaczyński jest nie z tego świata, tylko jeździ w kolumnach pełnych BOR-owców. Tusk nadawał dynamikę rozmowie, Kaczyński wciąż się tłumaczył. Nawet publiczność po stronie Tuska wypadła lepiej.
Aleksander Kwaśniewski, lider LiD-u powiedział z kolei, że Donald Tusk nie stracił na debacie z Kaczyńskim. - Ich dyskusja pokazała, że między PiS i PO nie ma programowych różnic. Emocjonalnie usłyszeliśmy wiele o różnicach między obu partiami, ale te różnice są fałszywe, to był teatr. To była debata starych kumpli z piaskownicy. Po wyborach nie wykluczam koalicji LiD z PO, choć będzie ona trudna ze względów historycznych. Ale tak naprawdę po 21 października powstanie koalicja PO-PiS - stwierdził były prezydent.
Andrzej Lepper, lider Samoobrony uważa z kolei, że Tusk miał lepsze argumenty, był lepiej przygotowany. Kaczyński zlekceważył rywala i nie był tak dobrze przygotowany merytorycznie - dodał Lepper.
- Piątkowa debata była emocjonująca - oceniła z kolei Monika Olejnik, jedna z dziennikarek prowadzących piątkowy pojedynek liderów PO i PiS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
