Debata o stanie... Unii Europejskiej

Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik archiwum
Strasburska debata o stanie praworządności w Polsce okazała się propagandowym sukcesem PiS. Przynajmniej na użytek polityki wewnętrznej. Zdecydował o tym brak konkretów w wypowiedziach oponentów partii Jarosława Kaczyńskiego, w tym samych europosłów PO, którzy ulegli apelom, by za granicą „nie kalać własnego gniazda”.

Nie miał z tym najmniejszego problemu prof. Ryszard Legutko z PiS, który w swym zręcznym i wyrazistym przemówieniu punktował patologie ośmioletnich rządów Platformy, wytykając eurokratom stosowanie podwójnych standardów.

Medialnym zwycięzcą debaty okazała się premier Beata Szydło oraz głoszący peany na cześć rządu PiS eurodeputowani z partii nacjonalistycznych i eurosceptycznych, którzy wykorzystali pretekst dyskusji o Polsce do krytyki samej Unii. Beata Szydło klaskała kolejnym mówcom z kanapowych ugrupowań, a mniej zorientowany widz w Polsce mógł odnieść wrażenie, że poza niedoinformowanymi biurokratami z Komisji Europejskiej cały europarlament kibicuje PiS-owi.

To właśnie było we wtorkowej dyskusji najbardziej uderzające - świadomość odwrócenia wektorów naszej polityki europejskiej. Myśmy nie tyle wstali z kolan, ile przesiedli się do innego stolika. Tego samego, przy którym siedzi francuski Front Narodowy Marine Le Pen czy holenderska Partia Wolności, która zasłynęła stworzeniem portalu przeciwko polskim pracownikom. Są w tym towarzystwie kanapowe ugrupowania finansowane przez Kreml, jest nasz Korwin-Mikke, który każde przemówienie kończy hasłem: „A Unię trzeba zniszczyć”.

Nie lekceważę faktu, że europejską wspólnotę trapi poważny kryzys, że potężna władza Angeli Merkel staje się problemem kontynentu, szczególnie wobec jej chybionej polityki migracyjnej. Lekiem na bolączki Unii nie jest jednak jej rozbijanie od środka rękami nacjonalistów. To raczej recepta na oddanie Europy pod wpływy Władimira Putina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska