Grypa jeszcze nie wie, jakiego ma przeciwnika, dlatego musimy już teraz zewrzeć szeregi, żeby nie dać się jej pokonać - zaapelował do samorządowców Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego oddziału NFZ, organizatora wczorajszego spotkania, które odbyło się w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim. To kolejna odsłona kampanii edukacyjnej dotyczącej grypy A/H1N1, zainaugurowanej 21 sierpnia przez opolski NFZ i nto.
Pracownicy samorządowi otrzymali zestawy materiałów na temat sposobów zapobiegania świńskiej grypie, rozpoznawania jej objawów i zasad postępowania w przypadku zachorowania, które będą rozpowszechniać na swoim terenie.
Sfinansowali je: opolski NFZ, wojewoda i marszałek. Kolorowe plakaty z instrukcjami zawisną w urzędach, przychodniach, aptekach, autobusach miejskich i PKS, sklepach. W miejscach, gdzie przewija się najwięcej ludzi, będą też kolportowane ulotki.
Na nadejście grypy przygotowuje się też opolskie kuratorium oświaty. - Od wtorku odbywamy narady z dyrektorami przedszkoli i szkół, którym również wręczamy plakaty i ulotki do rozpowszechniania w podległych im placówkach - powiedziała Halina Bilik, kurator oświaty w Opolu. - Informujemy o procedurach, które będą obowiązywać w przypadku zachorowań na A/ H1N1.
Otóż nauczyciele i wychowawcy będą mieli prawo nie przyjąć do przedszkola czy żłobka dziecka, jeśli jego stan będzie wskazywał na zakażenie wirusem. To nie jest niczyja zła wola, tylko w ten sposób zapobiegniemy epidemii.
Kuratorium wyznaczy też na terenie gminy lub powiatu jedną szkołę podstawową lub gimnazjum, które będą raz w tygodniu zgłaszać stacji powiatowej sanepidu na swoim terenie dane na temat ewentualnej absencji chorobowej wśród uczniów z powodu grypy. Od tego będą zależeć dalsze decyzje.
- Wraz z sanepidem opracujemy też procedury dotyczące ewentualnego zamykania szkół z powodu zachorowań na grypę A/H1N1 - dodała pani kurator.
Do wczoraj w Polsce zostały potwierdzone 153 przypadki grypy A/H1N1. Na Opolszczyźnie - jeden.
- Gdyby doszło do masowych zachorowań, o sposobie postępowania z pacjentem będzie decydował lekarz pierwszego kontaktu - podkreślił Krystian Kościów, wojewódzki inspektor sanitarny. - O nowej grypie wiemy już tyle, że nie ma potrzeby robienia wszystkim badań w kierunku wirusa A/H1N1 ani umieszczania wszystkich chorych na oddziałach zakaźnych. Żaden kraj, nie tylko Polska, nie może sobie na to pozwolić. Nie ma tylu miejsc w szpitalach, a jedno badanie kosztuje aż 350 zł.
Szczepionka przeciwko świńskiej grypie ma być dostępna najwcześniej pod koniec stycznia. - We wrześniu pojawi się już jednak szczepionka przeciwko sezonowej grypie i radziłabym z niej skorzystać
- dodała Wiesława Błudzin, konsultant wojewódzki ds. chorób zakaźnych.
W jutrzejszym (28 sierpnia) wydaniu nto ukaże się rozmowa z dr. Romanem Kolkiem, zastępcą dyrektora opolskiego oddziału NFZ na temat walki ze świńską grypą w Anglii oraz innych krajach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?