Debatowali o bezpieczeństwie na ulicach Namysłowa

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Podczas debaty policję reprezentowała komendant wojewódzka insp. Irena Doroszkiewicz i komendant powiatowy mł.insp. Zbigniew Dychus, a w spotkaniu wziął udział również starosta Julian Kruszyński.
Podczas debaty policję reprezentowała komendant wojewódzka insp. Irena Doroszkiewicz i komendant powiatowy mł.insp. Zbigniew Dychus, a w spotkaniu wziął udział również starosta Julian Kruszyński. Jarosław Staśkiewicz
Policjanci, samorządowcy, urzędnicy i mieszkańcy Namysłowa spotkali się dziś w starostwie by porozmawiać o ruchu drogowym w mieście i całym powiecie.

Policjanci przedstawili statystyki kolizji i wypadków, które miały miejsce w ubiegłym roku. Na terenie powiatu zginęło w nich osiem osób, a 45 zostało rannych.

Najwięcej zdarzeń miało miejsce na drogach należących do powiatu, choć, co warto podkreślić, takich dróg jest znacznie więcej niż szos wojewódzkich czy krajowych.

O ile statystyki i dane przedstawione przez policję dotyczyły głównie wypadków i bezpieczeństwa na drogach, o tyle sama dyskusja w największym stopniu poświęcona była parkowaniu aut.

Strażnik miejski Arkadiusz Oleksak przypomniał o wybudowanych przez miasto trzech parkingach w okolicach dworców, a także poruszył sprawę parkowania samochodów na drogach spółdzielczych.

Właściciele punktów handlowych z centrum Namysłowska krytykowali z kolei pomysły władz miejskich dotyczące zamykania rynku dla ruchu.

Podobne stanowisko zajął starosta Julian Kruszyński, który przekonywał, że receptą na brak miejsc do parkowania aut byłaby budowa wielopoziomowego płatnego parkingu.

Do bezpieczeństwa poruszania się po drogach nawiązała za to Barbara Leszczyńska, jedna z działaczek Rowerowego Patrolu, który zrzesza miłośników dwóch kółek.

- Namysłów nie jest bezpiecznym miejscem dla rowerzystów, ale też rodziców pchających wózki, pieszych poruszających się o kulach czy inwalidów na wózkach - podkreślała Barbara Leszczyńska.

Krytykowała przy tym działania zarządców dróg, a przede wszystkim przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, podając przykład urwanej ścieżki rowerowej na drodze nr 39 pomiędzy Namysłowem a Smarchowicami Wielkimi.

- Jako użytkownicy dróg bądźmy dla siebie uprzejmi - apelowała na zakończenie insp. Irena Doroszkiewicz, szefowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

- A jeżeli widzimy źle oznakowane miejsca, to zachęcam do informowania nas o tym - dodawała pani komendant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska