Do tej pory młodzież szkół ponadgimnazjalnych z Głuchołaz uczyła się w dwóch budynkach: zabytkowym przy ul. Bohaterów Warszawy i zbudowanym po wojnie - przy ul. Kolonii Kaszubskiej. Niedawno Starostwo Powiatowe w Nysie, któremu podlega edukacja ponadgimnazjalna, zadecydowało, że od września uczniowie będą uczyć się tylko w jednym budynku, tym przy Kolonii Kaszubskiej.
Powodem takiej decyzji - jak tłumaczył wielokrotnie Jerzy Dunaj, członek zarządu powiatu - jest kiepski stan techniczny placówki, która wymaga natychmiastowego remontu oraz niż demograficzny. Jego zdaniem liczba uczniów w stosunku do roku ubiegłego zmniejszy się w Głuchołazach o około 140.
Z argumentacją władz powiatowych nie zgadzają się pracownicy tamtejszej oświaty, twierdząc, że umieszczenie młodzieży pod jednym dachem spowoduje przepełnienie klas.
Również Edward Szupryczyński, burmistrz Głuchołaz, przejął się losem uczniów i w poniedziałek do starostwa w Nysie wystosował pismo.
- Gmina wielokrotnie wykazywała możliwość współuczestnictwa w kosztach utrzymania Liceum Ogólnokształcącego poprzez przeniesienie do tego budynku biblioteki miejskiej oraz utworzenie klas gimnazjalnych - twierdzi Szupryczyński. - W imieniu mieszkańców Głuchołaz ponawiam propozycje i proszę o zmianę decyzji.
- Radni już wypowiedzieli się w tej sprawie - przypomina z kolei Jerzy Dunaj. - Ale ze względu na pismo, które otrzymaliśmy od burmistrza Głuchołaz, zarząd przemyśli jeszcze tę kwestię. Jednak do jakichkolwiek wniosków byśmy nie doszli, to i tak ostateczna decyzja należeć będzie do radnych.