Demografia nie daje nadziei

Klaudia Bochenek
Podczas piątkowej sesji radni powiatu nyskiego głosowali nad 34 uchwałami dotyczącymi reorganizacji sieci szkół.

Większość dotyczyła przekształcenia dotychczasowych placówek ponadpodstawowych w zespoły. Na bazie 27 szkół z całego powiatu w nowym roku szkolnym powstanie 9 zespołów szkół.
Mimo sprzeciwu obecnych na sali przedstawicieli rady rodziców uczniów III Liceum Ogólnokształcącego w Nysie, radni niemal jednogłośnie podjęli decyzję o stopniowej likwidacji placówki. Decyzja motywowana była przede wszystkim względami ekonomicznymi oraz spadającą z roku na rok liczbą urodzeń. Tylko w zeszłym roku chętnych do kształcenia się w szkołach ponadgimnazjalnych w całym powiecie było o trzydzieści procent mniej niż w latach poprzednich. Jedyna szkołą, w której z roku na rok wzrasta liczba uczniów, jest Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Nysie.

Obecni na sali rodzice domagali się od radnych odrzucenia uchwały dotyczącej zamknięcia III LO. - Uważamy, że decyzja o likwidacji została podjęta zbyt pochopnie i co najważniejsze, bez konsultacji z nami - motywowała Dorota Marek, przedstawicielka rady rodziców uczniów III LO. - Obawiamy się o warunki nauki naszych dzieci. Nie po to łożyliśmy pieniądze na remont budynku, żeby teraz nasze dzieci przenoszone były do innej szkoły.
Obiekt po trzecim liceum przekazany bowiem zostanie Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. - Lepiej oddać go będącej w potrzebie szkole, niż miałby stać i niszczeć - mówił Edward Szupryczyński, członek Zarządu Powiatu Nyskiego.

Zbigniew Majka, starosta powiatu nyskiego, jest zdania, że reorganizacja sieci szkół i tak przebiega łagodnie w stosunku do tego, co radni mogliby uczynić. - Demografia nie pozostawia złudzeń - mówi Zbigniew Majka. - Za osiem lub dziesięć lat w całym powiecie zostaną być może tylko trzy małe licea. Rozumiem nauczycieli i rodziców tych dzieci, jednak rzeczywistość jest brutalna i muszą się do niej dostosować. Upieranie się przy obecnej liczbie placówek nie ma większego sensu, ponieważ niedługo nie będzie nas stać na utrzymywanie pustych budynków. Przetrwają jedynie te szkoły, które będą umiały walczyć o ucznia.
Zespoły szkół pozwolą dyrektorom otwierać nowe kierunki nauczania bez potrzeby podejmowania specjalnych uchwał przez radę powiatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska