Wynajęty przez mieszkającą w Niemodlinie prawną opiekunkę dziewczynki detektyw Rutkowski zna adres Wioletty i kilkakrotnie rozmawiał z nią przez telefon. Na razie negocjacje zostały przez Wiolettę zerwane za radą jej adwokatki.
- To jej kolejny błąd - uważa Krzysztof Rutkowski. - Prowadziłem wiele takich spraw i wiem, że dla rodzica, który uprowadza dziecko prędzej czy później kończą się one dramatycznie.
Rutkowski twierdzi, że w każdej chwili jest w stanie odebrać Klaudię i sprawić, by wróciła do Polski z Beatą, swoją prawną opiekunką i siostrą Wioletty, ale traktuje to rozwiązanie jako ostateczność.
- Nie ucieknie nam. Moi ludzie tylko czekają na decyzję, ale chcemy działać zgodnie z prawem - mówi Krzysztof Rutkowski.
Wioletta B. mieszka w mieszkaniu socjalnym ze swoim partnerem. Nie pracuje, jest ubezpieczona, żyje z zasiłku. Do uprowadzenia dziecka dobrze się przygotowała, bo nawet zmieniła auto w drodze do Niemiec. Teraz stara się nie wychodzić z domu - ustalił Rutkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?