Diabli plan Rokitów

Zbigniew Górniak

Gazety od kilku dni pochylają się nad kryzysem w małżeństwie Rokitów spowodowanym pójściem pani Nelly na służbę do Kaczyńskich. Cytowane są gęsto komentarze polityków, a najciekawszy był autorstwa Radka Sikorskiego, który stwierdził, że gdyby to jego żona wywinęła mu taki numer, to on by zmienił zamki w drzwiach. Z kolei lider SLD Olejniczak żałuje szczerze Jana Marii i kłania mu się nisko za jego z klasą wyjście z polityki. A "Dziennik" ustami swej szefowej działu Opinie woła w tytule: "Takich rzeczy się po prostu mężowi nie robi". Nikt jednak nie wpadł na to, że może to być nie zdrada męża, lecz chytry plan Rokitów na przeprowadzenie pełzającego zamachu stanu i pozbawienia Kaczyńskich władzy. Rokita, wiadomo, piekielny ma rodowód, a rogi, które zakrywa wciąż nowymi kapeluszami, nie są rogami rogacza, lecz diabła. Ale ponieważ to diabeł krakowski, czyli gnuśny i pełen rozterek, więc niewiele może. A gdzie diabeł sam nie może, tam kogo pośle, no kogo? Otóż - babę!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska