Diecezja opolska ma najwięcej nadzwyczajnych szafarzy w Polsce

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Szafarze z Głogówka: (od lewej): Piotr Samson, Adam Kochmanowicz i Stanisław Duda przed opolskim kościołem seminaryjnym.
Szafarze z Głogówka: (od lewej): Piotr Samson, Adam Kochmanowicz i Stanisław Duda przed opolskim kościołem seminaryjnym. Krzysztof Ogiolda
Pomocnicy rozdający komunię w parafiach diecezji opolskiej spotkali się dzisiaj w kościele seminaryjnym w Opolu.

Piotr Samson, Adam Kochmaniewicz i Stanisław Duda przyjechali w niedzielę do kościoła seminaryjnego z Głogówka. Jak wszyscy świeccy pomocnicy w diecezji opolskiej, rozdają Komunię św. podczas mszy św., zwłaszcza w niedziele i święta.

- Ale najważniejsza posługa i główny cel naszego istnienia to zanoszenie Pana Jezusa do osób chorych, które same już do kościoła przyjść nie mogą – mówi Piotr Samson. - W każdą niedzielę chodzę do czterech, czasem 6-7 osób. W przypadku ludzi samotnych szafarz spełnia często więcej niż liturgiczną posługę. Zanosimy Komunię św., a potem trzeba jeszcze porozmawiać, a bywa, że i napalić w piecu albo podgrzać zupę choremu. Szafarz jest często w niedzielę pierwszą osobą, która do tego samotnego człowieka dociera. Wtedy szczególnie odczuwamy, że to, co robimy, jest służbą.

Stanisław Duda w każdą sobotę odwiedza miejscowy ZOL i zanosi Komunię jego pacjentom. Odwiedza około 70 osób. - Myślę, że to są ważne spotkania i dla nich, i dla mnie – mówi.

- Gdyby szafarzy zabrakło w kościele, msza św. trwałaby trochę dłużej, przez lata tak było - mówi ks. Mateusz Potoczny z Katedry Liturgiki Wydziału Teologicznego UO odpowiedzialny za ich przygotowanie. Przy odwiedzaniu chorych nikt ich nie zastąpi. Są przedłużeniem rąk nie tylko księdza, ale samego Pana Jezusa.

Podczas dzisiejszego skupienia szafarze wspólnie odmówili różaniec, uczestniczyli w mszy św. i wysłuchali konferencji. Spotkali się też przy kawie i kołoczu.

Ks. prof. Helmut Sobeczko pamięta pierwsze mianowanie szafarzy w diecezji opolskiej przed 25 laty. - W maju Episkopat Polski dał taką zgodę, a jesienią abp Alfons Nossol ustanowił pierwszych pomocników – mówi ks. profesor. - Byliśmy wtedy pierwsi w Polsce, a dziś mamy szafarzy najwięcej – 1700. Ten pomysł świetnie się sprawdził. Są wśród nich profesorowie, z byłym rektorem UO na czele, wielu samorządowców, ale i zwykli ludzie, cieszący się szacunkiem w swoich wspólnotach. To jest prawdziwa elita diecezji.

Zgodnie z postanowieniami Synodu Diecezji Opolskiej nadzwyczajnymi szafarzami Komunii mogą być siostry zakonne oraz mężczyźni w wieku 24-65 lat, odznaczający się dojrzałością w wierze i pobożnością, solidnością w życiu zawodowym, małżeńskim, rodzinnym i sąsiedzkim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska