Dieta dla oseska

Fed
Aby niemowlę rozwijało się prawidłowo, jego dieta musi zawierać m.in. odpowiednie ilości tłuszczów.

Ich udział w codziennym pożywieniu malucha powinien być nawet wyższy niż w jadłospisie dorosłego człowieka, gdyż w okresie niemowlęcym tłuszcze dostarczają aż 50 proc. energii, podczas gdy w następnych latach życia - już tylko 30 proc.

- Niezwykle ważne dla organizmu niemowlęcia - podkreśla dr Anna Stolarczyk, kierownik Poradni Dietetycznej w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie - są kwasy tłuszczowe nienasycone, czyli kwas linolowy i alfa-linolenowy, a także wielonienasycone kwasy tłuszczowe, zwane DWKT. Wywierają one pozytywny wpływ na rozwój i wzrost maleństwa w pierwszym roku życia oraz są budulcem dla wszystkich komórek organizmu, a szczególne znaczenie odgrywają w układzie nerwowym, mózgu i siatkówce oka. Niestety, kwasy te nie są wytwarzane przez organizm dziecka i dlatego muszą być dostarczane w diecie.

Jak je niemowlęciu zapewnić? Przede wszystkim niezbędne składniki odżywcze, w tym i tłuszcze, zawarte są w odpowiednich proporcjach w mleku matki. Występuje w nim m.in. wymieniony wyżej kwas linolowy. A jeśli dziecko nie może być karmione piersią, to wtedy podaje się mu mleko modyfikowane, które uzyskuje się z takich roślin jak: palmy, rzepak, soja, kukurydza i słonecznik. Najpierw stosuje się tzw. mleko początkowe, a od 5. miesiąca życia - następne.
- Z badań przeprowadzonych w Hiszpanii wynika, że w mleku kobiet regularnie spożywających ryby wzrasta ilość cennych kwasów z grupy DWKT - dodaje dr Stolarczyk. - Natomiast mamy chętnie stosujące olej słonecznikowy przy przygotowywaniu własnych posiłków wraz z pokarmem naturalnym dostarczają swoim dzieciom więcej kwasu linolowego. Warto też podkreślić, że zastosowanie w mleku sztucznym mieszanki olejów roślinnych jest korzystne dla prawidłowego rozwoju maleństwa.

PÓŹNIEJ NIE TYLKO MLEKO
Gdy dziecko skończy 6 miesięcy, to wtedy jego dieta musi być bardziej urozmaicona. Nadal jednak jej podstawę musi stanowić pokarm naturalny matki lub mleko modyfikowane. U dzieci karmionych sztucznie głównym źródłem tłuszczów pozostają oleje roślinne. Natomiast mleko modyfikowane zapewni mu odpowiednią ilość kwasu linolowego - ok. 5 g każdego dnia. Dodatkowych ilości tłuszczu dostarczy też masa z mięsa lub żółtka dodawana do zupek i przecierów jarzynowych. Nie powinno się rezygnować z podawania mu masła i zastępować go olejami roslinnymi.

Tłuszcze w diecie najmłodszych dlatego są tak bardzo pożądane, gdyż bywają one nośnikiem niektórych witamin, rozpuszczalnych w tłuszczach - A, D, E, K. Problemy zdrowotne u niemowląt mogą wynikać np. z niedoboru witaminy D, którą dodatkowo należy im podawać w kroplach.
- Na szczęście obecnie już bardzo rzadko stwierdza się objawy niedoboru witaminy A, czyli zaburzenia przystosowania się oka do ciemności, zwane kurzą ślepotą - zaznacza dr Stolarczyk. - Trzeba jednak pamiętać, że dopiero znaczne braki niektórych składników tłuszczowych wywołują widoczne objawy choroby. Natomiast wcześniej rozwija się ona w ukryciu.
Zdaniem pediatrów nie powinno się ograniczać spożycia tłuszczów przez dzieci do 2. roku życia. Ale w późniejszym okresie jest to już wskazane. Zwłaszcza powinno się im zmniejszać ilość tłuszczów nasyconych i tzw. trans, które znajdziemy w:
w frytkach, chipsach, smażonych ziemniakach
w ciastkach, herbatnikach
w innych wyrobach cukierniczych.
Produkty te znajdują się na cenzurowanym, gdyż zawierają zbyt dużo składników tłuszczowych, z których część jest szkodliwa, a ponadto są one głównym czynnikiem odpowiedzialnym za rozwój otyłości. A jeśli dojdą do tego predyspozycje genetyczne oraz brak aktywności fizycznej na co dzień, to dziecko, a potem człowiek dorosły będzie już zawsze mieć kłopoty z utrzymaniem właściwej wagi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska